SzklanySamuraj.pl

Wczoraj została zaprezentowana Xperia Z4 i miałem już trochę czasu, żeby dokładnie przemyśleć jej debiut, który jest dość specyficzny. Wniosek jest jeden, czekam na Xperie Z5!

Ale zacznijmy od samego początku. Xperia Z4 jest bliźniaczo podobna do Z3. Dużych zmian po prostu brak, ale jest ich kilka. Jeśli chodzi o specyfikację to nowy flagowiec został wyposażony w 64-bitowy procesor Snapdragon 810 z 8 rdzeniami, 32 GB pamięci wbudowanej, aparat przedni o 5,1 mpix matrycy oraz baterię o pojemności 2930 mAh. To są zmiany pod maską, ponieważ Z3 ma Snapdragona 801, 16 GB pamięci, 2,2 mpix aparat przedni oraz 3100 baterię. Reszta specyfikacja pozostała taka sama i w Z4 znajdziemy 5,2-calowy ekran FullHD (1920 x 1080 pikseli), wodoszczelność, 20,7-megapikselowy aparat główny, 3 GB pamięci operacyjnej RAM oraz slot na karty MicroSD.

Drugą rzeczą, na którą trzeba zwrócić uwagę jest wygląd. Wymiary nowej Zetki to 146 mm × 72 mm × 6.9 mm (Z3 – 146 x 72 x 7.3 mm), a waga wynosi 144 gramy, czyli jest lżejsza od starszego flagowca, który ma 152 gramy. Zmiany zaszły również jeśli chodzi o rozmieszczenie slotów. W Z4 zniknęło złącze magnetyczne, a microUSB została przeniesione na dolną krawędź urządzenia. Slot na MicroSD i kartę SIM został przeniesiony na lewą stronę (gdy patrzymy na telefon). Wykonanie to oczywiście połączenie metalowej ramki oraz szklanego tylnego panelu. To tyle jeśli chodzi o zmiany, poniżej możecie zobaczyć jak prezentuje się nowa Xperia:

Sam telefon jest bardzo ciekawy, ciężko jest mu czegoś odmówić, ale dla mnie to jest taka Xperia Z3 Neo. Nie ma żadnych zmian, które można nazwać rewolucyjnymi. To jest Xperia Z3 na sterydach, która ma nawiązać walkę pod względem mocy z nowymi flagowcami. Nic więcej. Ale oczywiście może być w tym mały haczyk. Z tym tekstem specjalnie czekałem trochę, ponieważ chciałem zebrać jak najwięcej informacji.

Najnowsze przecieki informują o tym, że Xperia Z3 jest modelem przeznaczonym tylko dla Japonii. Ma ona pomóc nawiązać walką głównie z Apple’m, ponieważ to firma z Cupertino wyprzedziła Sony w wyścigu o palmę pierwszeństwa na tym rynku. Flagowiec na cały świat ma zostać pokazany w maju tego roku i miejmy nadzieję, będzie czymś więcej niż Xperią Z3 na sterydach, czyli właśnie pokazaną Z4.

Watch-Impress-Z4_2-640x425

Na razie nie wiadomo czy zostaną zmienione jedynie szczegóły czy może zobaczymy coś zupełnie nowego. Jeszcze za wcześnie na Xperię Z5, ale pokazanie takiego samego modelu na całym świecie będzie moim zdaniem tragiczną decyzją. W przypadku HTC One M9 zastanawiałem się czy Tajwańczycy nie zachowali się zbyt zachowawczo, a porównując do tej Xperii to można śmiało powiedzieć, że nieźli z nich wariaci.

Ciężko jest mi podsumowywać tą premierę, ponieważ nie odczuwam żadnych emocji do Xperii Z4. Przy poprzednich premierach zawsze było inaczej. Telefon mógł mi się nie podobać, ale wzbudzał u mnie jakieś emocje, a Z4 jest mi obojętna. Może to brzmi dziwnie, ponieważ zakładałem tego bloga z myślą o właśnie takich urządzeniach, ale ten model jest dla mnie nijaki. Rozumiem jego sens, jeśli w takiej wersji pojawi się jedynie na rynku japońskim. Jeśli w Europie dostaniemy dokładnie taką samą Zetkę to ja się będę cieszył, ale tylko dlatego, że poprzednie generacje potanieją. Na razie nie widzę innych dużych zalet Z4…


Źródło: androidcentral.comxperiablog.netgizmobolt.com, gizmobolt.com, itmedia.co.jpphonearena.comHi-Tech

Bloguję od kilku lat, a po licznych perypetiach i dziesiątkach blogów zostałem Szklanym Samurajem. Piszę tu głównie o smartfonach, ale i inne technologiczne tematy nie są mi straszne.

View Comments

  • Ja mam obojętny stosunek do Sony Xperii Z4, HTC, za to bardzo uważnie przyglądam się BlackBerry (hmmm, Passport…) 🙂


Next Post