SzklanySamuraj.pl

Note 7 okazał się ogromną wpadką dla Koreańczyków, ale jestem dziwnie spokojny, że to się już nigdy nie powtórzy.

Samsung Note 7 to moim zdaniem największa technologiczna porażka zeszłego roku. Ciężko jest się z tym kłócić, ponieważ jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów, okazał się nie tyle klapą, ale prawdziwą tykającą bombą. Właśnie dlatego najważniejszym pytanie ostatnich tygodni było…

Czy Samsung wyciągnie wnioski?

Czytając o tym, że Galaxy S8 będą mieć prawdopodobnie większe baterie, nieco obawiałem się czy Samsung jest na to gotowy. Nie wątpię, że Koreańczycy dużo bardziej przyłożyli się do testowania swoich smartfonów, ale czy to wystarczy?

Nie wiem, ale patrząc na poniższe filmy jestem w stanie zaufać koreańskiej firmie:

Tak, wiem że Koreańczycy to mistrzowie reklamy i te spoty zostały przygotowane przez setki specjalistów. Zdaję sobie sprawę, że ich jedynym zadaniem było wybielenie giganta, ponieważ Samsung musi teraz podejmować takie kroki. Ja naprawdę to wszystko rozumiem, ale mnie najzwyczajniej te filmy przekonują.

Przekonuje mnie też rozsądek, który zdaje się mówić: Samsung MUSI pokazać bezawaryjnego smartfona!

Tym razem Koreańczycy po prostu nie mają wyjścia. Pokazania gniota może być pierwszym krokiem w drodze do upadku z piedestału!

Bloguję od kilku lat, a po licznych perypetiach i dziesiątkach blogów zostałem Szklanym Samurajem. Piszę tu głównie o smartfonach, ale i inne technologiczne tematy nie są mi straszne.

View Comments

Next Post