Wczoraj miała miejsce moja największa blogerska wpadka…

Specjalista to człowiek, który na dany temat powinien wiedzieć sporo, a może nawet prawie wszystko. Sam jestem przez niektórych z takiego uważany, ale czy słusznie? Wczoraj zaliczyłem moją największą blogową wpadkę…

Chyba każdy miał w swoim życiu dni, które pozornie wyglądały zupełnie normalnie, ale po cichu szykowały ofensywę. Tak, wczorajsze godziny mijały sobie spokojnie i nie zwiastowały tragedii, która nadeszła wieczorem.

Znajomy znajomego pokazywał temu znajomemu (hehe) swojego smartfona, który – jak to czasem bywa – miał pewne problemy. Szczerze mówiąc nie pamiętam nawet o co chodziło, ponieważ późniejsze wydarzenia tak mną wstrząsnęły. Istotne jest to, że przechodziłem koło telefonu i tylko szybko rzuciłem okiem. Po chwili zaproponowałem koledze, żeby odesłał kumpla do salonu Samsunga.

Odpowiedział mi tylko jedno:

 – Jakiego Samsunga? Przecież to Kruger&Matz!

Okazało się, że nie przyjrzałem się zbyt dokładnie co tam leżało i pomyliłem model Move 6 z Galaxy S6!!!

Zresztą sami zobaczcie jak bardzo są one do siebie podobne:

Że co? Że niby nie są, a ja jestem dupa, a nie bloger technologiczny?

No cóż, w tym przypadku nie będę się kłócić, ale chyba jakoś wybaczycie mi tą straszną pomyłkę, prawda?

P.S. Musiałem o tym napisać, zanim wyciekłoby za kilka lat i zniszczyło moją karierę szafiarki!

Źródło: Tom Pumford (Unsplash)