Czy warto kupić słuchawki Sennheiser CX 6.00 BT?
Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie… Tak jest i ze mną. Część mnie chce powiedzieć tak, a część wręcz przeciwnie. Jak to w końcu jest ze słuchawkami Sennheiser CX 6.00 BT?
Dawno, dawno temu miałem ostatni raz w uszach słuchawki dokanałowe. Od dobrych kilku lat przerzuciłem się na duże nauszne sprzęty, które są moim zdaniem dużo wygodniejsze. Z drugiej strony, pchełki też mają swoje zalety i Sennheiser postanowił mnie do tego przekonać, wysyłając swoje słuchawki CX 6.00 BT. Czy to się udało?
Zobaczcie co pisałem na moim Instagramie po kilku dniach użytkowania:
Niby nie wiele, ale jednak przekazałem Wam swoje obawy co do tego sprzętu i tłumnie zaczęliście dzielić się ze mną swoimi spostrzeżeniami (Nikt, dosłownie nikt nie napisał co o tym sądzi!). Właśnie dlatego wiedziałem, że tematu nie mogę zostawić i napisałem o tym słuchawkach nieco więcej… w sumie było tego tak dużo, że musiałem robić cięcia, bo wszystko się nie zmieściło. No dobra, nie przedłużam, łapcie:
Podsumowując, a właściwie odpowiadając na tytułowe pytanie. Czy warto kupić słuchawki Sennheiser CX 6.00 BT? Jeśli szukacie takich pchełek to jak najbardziej warto dać im szansę. Ja się na nich nie zawiodłem, chociaż meloman ze mnie żaden.
Czy ja bym je kupił? Zdecydowanie nie, ale dlatego, że ja nie szukam takiego sprzętu. Sportowcem nie jestem, życia na bieganie nie marnuje, więc duże, wygodne słuchawki okalające całe ucho są dla mnie czymś zdecydowanie lepszym.
Oczywiście wybór pozostawiam Wam, a najlepiej przed zakupem jest je sprawdzić lub kupić gdzieś, gdzie ewentualnie będziecie mogli dokonać zwrotu. Przy takich produktach jest to szczególnie ważne, ponieważ każdy ma trochę innych słuch i to co dla mnie będzie świetnie, dla kogoś będzie przeciętne lub odwrotnie.
Niedługo wrzucę Wam też post, w którym pokaże kilka innych zdjęć tych słuchawek (możecie też rzucić okiem na Insta!). Na razie możecie zobaczyć mnie w tych Szenszajnerach. No cóż, piękny to ja nie jestem, ale to nie ich wina…
No i mój Instagram, wbijajcie!
Please check your feed, the data was entered incorrectly.View Comments
Długo nie wierzyłem, że można zostawić kartę i pieniądze w domu. Myliłem się.
Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie… Tak jest i ze mną. Część mnie...