SzklanySamuraj.pl

Windows Phone (a w sumie to Windows 10 Mobile) to teraz nieco martwy system, ale ma swoje zalety i wiecie co? Postanowiłem dać mu szansę!

Dawno, dawno temu, gdy zmieniałem swoją Xperię X10, zdecydowałem się dać szansę platformie Microsoftu. To były czasy, gdy królował jeszcze Windows Phone 7 i w mojej kieszeni pojawił się Samsung Omnia M. Muszę przyznać, że była to ciekawa przygoda, chociaż „siódemka” była bardzo ograniczona i dopiero Lumia 520 sprawiła, że mocno polubiłem się z tym systemem.

Model ten miał swoje wady, a największą była jego budżetowość. Tak, fajnie że można było dostać tę Lumię za 400 złotych, ale jego specyfikacja była podstawowa. Do przeciętnego użytkownika to wystarczało, ale po pewnym czasie zdecydowałem się na zmianę.

Moim nowym telefonem stała się Lumia 640!

Patrząc na specyfikację, był to typowy średniak, ale przy tym systemie takie parametry były w zupełności wystarczające. Ponadto, nie znam telefonu z danej półki (i danego okresu), który miałbym lepszy aparat fotograficzny. Tak, są braki w aplikacjach i z tym się kłócić nie zamierzam, ale czasem to można uznać za zaletę.

Dla wielu z Was może to brzmieć strasznie, ale jestem uzależniony od telefonu, a konkretniej to od aplikacji. Nie ma kwadransu, żebym nie sprawdzał Facebooka, Instagrama czy maila. Cóż, to chyba niezbyt dobre, nawet dla blogera technologicznego, więc chcę z tym walczyć.

Rzucam Xperię, wracam do Windowsa!

Moja Xperia XZ coraz bardziej mnie denerwuje i na dniach odeślę ja do serwisu. Mam też sporo telefonów na testy, więc z Androidem się nie żegnam, ale to Lumia 640 zostaje moim głównym urządzeniem.

Może dzięki temu pokonam swojej uzależnienie…


P. S. To oczywiście żart, chociaż… Sam nie wiem czy tak nie zrobić.

Bloguję od kilku lat, a po licznych perypetiach i dziesiątkach blogów zostałem Szklanym Samurajem. Piszę tu głównie o smartfonach, ale i inne technologiczne tematy nie są mi straszne.

View Comments

There are currently no comments.

Next Post