Sony na IFA może zaprezentować aż 3 Xperie Z5, które będą miały świetne aparaty!

Sony zaprasza na targi IFA i obiecuje, że nowe smartfony będą robić jeszcze lepsze zdjęcia. Wygląda na to, że mogą mieć rację, a na rynek trafią aż trzy smartfony Xperia: Z5, Z5 Compact oraz Z5 Plus/Premium.

Pisałem Wam ostatnio o pierwszych zapowiedziach Sony Mobile, gdzie Japończycy chwalili się tym, że ich smartfony będą robić jeszcze lepsze zdjęcia. Stwierdziłem, że zaskoczenia raczej nie będzie, ponieważ w nadchodzących model zobaczymy 21,5-megapikselowy aparat IMX230, który został użyty już w modelu Xperia M5. Co najwyżej będzie nieco lepsze oprogramowanie, ale to nadal będzie ta sama matryca, co raczej nie sprawi, że Zetki będą dużo lepsze niż eMka. Okazuje się, że mogłem się mylić i jestem z tego powodu cholernie szczęśliwy. Jak informuje xperiablog.net nadchodzące Xperię mogą mieć nowszą matrycę o rozmiarze 1/2.3 cala, która będzie mieć aż 23 megapiksele. Oczywiście ich ilość nie jest najważniejsze, ale oznacza to, że aparat będzie lepszy niż w przypadku M5. Widać to na renderach promocyjnych:

Byłaby to świetna wiadomość z wielu względu. Jedną z nich byłby fakt, że seria Z5 rzeczywiście miałaby sens na tle modelu M5. Gdyby w obydwóch smartfonach został zamontowany taki sam aparat to największą różnicą byłoby wykonanie oraz cena, co skutecznie mogłoby podkopać sprzedaż topowej serii. Drugim z plusów jest fakt, że to byłby prawdopodobnie pierwszy smartfon z tą matrycą, przez co mógłby być jednym z lepszych na rynku. Pod tym względem Sony jak już kiedyś pisałem daje ciała po całości i czekam niecierpliwie, aż w końcu Japończycy ze swoim smartfonem będą liderem mobilnej fotografii. To może być właśnie teraz, chociaż walka nie będzie łatwa.

Informacje o takim aparacie potwierdził także @evleaks, który udostępnił domniemaną rozpiskę smartfonów na zbliżające się targi IFA w Berlinie. Należy wspomnieć, że jest ona nieoficjalna, więc nie wyciekła z oficjalnych kont Sony. Dlatego trzeba patrzeć na nią z przymrużeniem oka, ale mimo tego wydaje się dość prawdopodobna.

Według tych informacji już za kilka dni zostaną zaprezentowane aż 3 Xperie, chociaż ja nadal trochę wątpię w taki przebieg zdarzeń. Flagowcem byłaby Xperia Z5 z 5,2-calowym ekranem o rozdzielczości FullHD (1920 x 1080 pikseli). Dla fanów mniejszych urządzeń dostępna będzie Xperia Z5 Compact, która będzie mieć 4,6-calowy wyświetlacz HD (1280 x 720 pikseli). Perełką dla wielu może być Xperia Z5 Plus (Xperia Z5 Premium) z 5,5-calowym ekranem o rozdzielczości 4K UltraHD, czyli 3840 x 2160 pikseli, co daje zagęszczenie pikseli przekraczające 800 ppi. Model ten ma mieć również dużą baterię oraz smukły wygląd. Będzie przeznaczony do wirtualnej rzeczywistości.

Razem z informacjami o nowych smartfonach pojawiła się specyfikacja aparatów, w jakie zostaną one wyposażone. Podobnie jak wcześniej pisałem mają one mieć 23 megapiksele. Inna jest za to wielkość matrycy, która ma mieć 1/2.2 cala. Poza tym będą one wyposażone w przesłonę f/1.8, super szybki i 192-punktowy hybrydowy autofocus (0,1 sekundy). Dodatkowo będą także nowe soczewki oraz stabilizacja. Wszystkie smartfony mają także zostać wyposażone w czytniki linii papilarnych.

Jak wiecie po moich wpisach staram się być bardzo surowym komentatorem japońskiej firmy, ale gdy coś mi się podoba to również o tym pisze. Już Wam mówiłem, że bycie fanem Sony nie jest łatwe. Dlatego – mimo braku wielkich zmian – coraz bardziej przekonuje się do tego, co możemy zobaczyć na targach IFA. Jeśli rzeczywiście pojawią się aż 3 modele, z czego jeden będzie mieć 4K (niepotrzebne, ale dobre wizerunkowo), a pod względem zdjęć będzie dużo lepiej niż jest to mi się to będzie podobać. Tylko jeden element będzie mógł zepsuć dobre wrażenie, ceny. Niestety pod tym względem Sony nadal nie jest zbyt atrakcyjnym wyborem na rynku, ale kto wie. Może właśnie teraz to się zmieni?

Źródło:  xperiablog.net, @evleaks