Smartfony Xperia są za słabe dla Jamesa Bonda?

Producentem nowego filmu o przygodach Jamesa Bonda jest Sony. Japońska firma robi też topowe smartfony. Teoretycznie rzecz biorąc to Xperie są świetnym wyborem na telefon agenta 007. Teoretycznie…

Jak wiecie jakiś czas temu Sony miało bardzo ciężkie chwile, gdy masa ich dokumentów wyciekła do sieci dzięki atakowi hakerskiemu. Dowiedzieliśmy się z niego jak może wyglądać Xperia Z4 oraz to, że prawdopodobnie będzie telefonem Bonda. Wydaje się to logiczne skoro za nową Xperie odpowiedzialne jest Sony Mobile, a film z przygodami agenta jej królewskiej mości tworzy Sony Pictures. Układ idealny, ale niestety nie w świecie biznesu nic nie jest takie różowe i jak zwykle chodzi o pieniądze.

Z maili, które wyciekły możemy również przeczytać o negocjacjach między Sony Mobile oraz Sony Pictures. Wynika z nich, że ostatecznie telefonem Bonda prawdopodobnie będzie flagowa Xperia, ale nie było to łatwe do osiągnięcia.

Po pierwsze zawsze w takich przypadkach problemem są pieniądze. Twórcy filmu niechętnie patrzyli na kwoty rzędu 18 milionów za lokowanie produktu, 5 mln za wsparcie produkcji filmu oraz taką samą kwotę dla Daniela Craiga za używanie telefonu, ponieważ to może być porzucenie potencjalnie bardzo dużego kontraktu. Potwierdza to prawdopodobna propozycja Samsunga. Koreańczycy na promocję filmu mieli zaoferować 50 milionów dolarów! A jak patrzę na ich reklamy Avengers to czuję, że to byłyby dobrze zainwestowane pieniądze:

No, ale dobra. Pieniądze to tylko pieniądze i to zawsze da się jakoś obejść. Chociażby większą sumą. Dużo gorzej wizerunkowo wypada drugi powód dlaczego w Spectre (nowy film z 007) nie miało być Xperii. Reżyser Sam Mendes oraz główny bohater Daniel Craig uważają, że smartfony Sony nie są najlepsze na rynku, a z takich powinien korzystać agent 007. Nie wymienili oni żadnego innego urządzenia, ale sam fakt, że nie traktują Xperii jako najlepszego urządzenia jest dość wymowny.

Dlatego nie wiadomo czy Xperia będzie smartfonem Jamesa Bonda. Z dokumentów wynika, że tak to będzie wyglądać, ale nie wiadomo jak potem potoczyły się negocjacje.

Jednocześnie razem z tym tekstem muszę Wam się przyznać do czegoś. Pomyliłem się i to bardzo, ponieważ podobnie jak większość z Was myślałem, że wrzucenie Xperii to filmu z Bondem to formalność. Okazuje się, że nawet w jednej firmie nie ma miejsca na układy czy sentymenty, a liczy się jakość… i kasa. Trochę to dziwne, ale taki jest biznes.

Źródło: wikileaks.org xperiablog.net

Zdjęcie: mobiwatch.de