SzklanySamuraj.pl

Nie znam się na słuchawkach, zawsze wybierałem jakieś tanie. Teraz postanowiłem to zmienić i w salonie Sony wpadły mi w oko MDR-XB400. Czy to był dobry wybór?

Ostatnio byłem w kawiarni Central Perk i pisałem Wam, że trochę się pomyliłem przy wysiadaniu ze stacji. Tak trafiłem do salonu Sony, który już zwiedzałem kilkukrotnie. Jak wiecie nie była to bezsensowna wycieczka krajoznawcza, ponieważ kupiłem sobie coś, a tym czymś są właśnie słuchawki Sony MDR-XB400.

Muszę od razu napisać, że nie jestem audiofilem, a powiem więcej, nie znam się kompletnie na jakości muzyki. Dla mnie muzyka może być głośna, fajna i ładnie brzmieć. Jeśli chodzi o słuchawki to mają być jeszcze wygodne. To są moje główne parametry gdy je kupowałem. Tym razem szukałem czegoś większego (dokanałowe Sony już mam), co będzie wygodne do pisania w akademiku, ale nie będzie zbyt wielkie jeśli będę chciał się z nimi przejść gdzieś dalej. Muzyka też jest ważna, ale dla mnie nie jest ona najistotniejsza. Po prostu nie usłyszę różnicy między słuchawkami za 150, 300 a 500 złotych.

Wybrałem takie za około 150 złotych, ponieważ odpowiadały moim wymaganiom, a poza tym na opakowaniu było, złotymi literami było napisane EXTRA BASS! Koło takiej oferty nie można przejść tak po prostu. Kupiłem, dostałem do tego gustowną torbę Hello Kitty i zacząłem testować.

I muszę przyznać, że są bardzo dobre. Muzyka jest dla mnie świetna. Głośna, a extra bass również robi swoje. Nie powiem Wam do jakiej muzyki nadają się najbardziej i czy lepiej dają radę w wyższych czy niższych dźwiękach. Nie znam się, dla mnie dają radę przy każdej muzie. Jeśli chodzi o wygodę to również jest bardzo dobrze. Uczy się szybko nie męczą, a jak chcę dać im chwilę odpocząć to zdejmuję je na kark, przekręcam i nadal mogę słuchać muzyki. Od razu zaznaczam, robię to na tylko cicho, że nie ma wsi!

Zakup udany i nie żałuję wydanych pieniędzy. Jeśli chcecie zobaczyć więcej technicznych informacji to wejdźcie na stronę Sony. Na koniec macie jeszcze kilka zdjęć tych słuchawek, a w komentarzach dajcie znać jakie piosenki powinienem na nich przetestować.

Bloguję od kilku lat, a po licznych perypetiach i dziesiątkach blogów zostałem Szklanym Samurajem. Piszę tu głównie o smartfonach, ale i inne technologiczne tematy nie są mi straszne.

View Comments

  • DamianDamian

    Author Odpowiedz

    Mi tam słuchawki od Sony zbyt szybko padają zazwyczaj coś z kablem, teraz mam sennheiser hd201 i jestem mega zadowolony 😀


    • KonduxKondux

      Author Odpowiedz

      Mi właśnie chyba Sennheiisery padły jakieś, ale teraz głowy nie dam, bo to już trochę czasu temu było. Małe dokanałowe trzymają już kilka miesięcy, a te duże to nówki więc na razie nie sprawdzałem ich długowieczności 😉


      • DamianDamian

        Author Odpowiedz

        Dokanałowe sony to mi po tygodniu przestały grać 🙁 może kiedyś jeszcze przetestuje ale już jakieś lepsze słuchawki od sony.


        • KonduxKondux

          Author Odpowiedz

          Mi na razie się trzymają, dałem za nie około 50-60 złotych.


Next Post