SzklanySamuraj.pl

Rynek smartfonów, pomimo wielu nowych produktów, które pojawiają się w sprzedaży, wciąż jest nienasycony. Coraz większe oczekiwania konsumentów dotyczące funkcjonalności oraz pojawiające się innowacje sprawiają, że producenci są zmuszeni do nieustannego reagowania na trendy. Nie inaczej jest w przypadku jednego z gigantów tej branży. Samsung Galaxy A53 5G to telefon, który zaskoczy niejednego. Patrząc na półkę cenową w jakiej go sytuujemy, możemy stwierdzić, że czeka go naprawdę dobra przyszłość.

Telefon kosztuje mniej niż 2 000 zł, a ma wszystko, czego potrzebuje każdy, nawet bardziej wymagający użytkownik. Przede wszystkim zaskakuje szybkość i płynność działania urządzenia. W połączeniu z bardzo dobrą jakością wyświetlacza sprawia wrażenie, że telefon mógłby pretendować do roli flagowca, choć tak naprawdę nawet nie znalazł się na takiej liście pomysłów. Wodoszczelna obudowa pozwala nam zapomnieć o ryzyku zalania, a łączność 5G sprawia, że jego możliwości są jeszcze większe.

Jakość zdjęć i filmów

Na wstępie, na tapet należy wziąć jakość zdjęć i filmów. W związku z czym skupię się na aparatach, które posiada smartfon. Samsung Galaxy A53 5G w sumie ma ich aż pięć.

Główny aparat został wyposażony w 64 Mpx matrycę z optyczną stabilizacją obrazu oraz autofocusem, które pozwalają użytkownikowi na robienie zdjęć w maksymalnej rozdzielczości9280x6944 px. Kręcenie filmów w 4K również nie stanowi dla urządzenia większego problemu. Obiektyw jest w stanie nagrać wideo o rozdzielczości3840x2160. Wadą może być w tym przypadku to, że korzystając z takich ustawień, jesteśmy w stanie nagrywać maksymalnie w 30 kl/s (przy rozdzielczości Full HD jest to 60 kl/s). Miłośnicy zbliżeń z pewnością docenią 10-krotny zoom, przy czym, o ile jego jakość jest akceptowalna do 4-krotnego powiększenia, o tyle 10-krotne zbliżenie pozostawia już wiele do życzenia. Niemniej jednak obiektyw pozwala na wykonanie dobrej jakości zdjęć o szerokiej rozpiętości tonalnej.

Kolejne aparaty, jakie możemy spotkać „na plecach” smartfona mają następującą specyfikację:

– aparat szerokokątny 12 Mpx, jasność f/2.2,

– makro wyposażone w obiektyw 5 Mpx oraz jasność f/2.4,

– sensor głębi 5 Mpx z jasnością tożsamą z powyższym makro.

Z czystym sumieniem można powiedzieć, że niezależnie od wybranej opcji jakość zdjęć, jak na tę półkę cenową, jest naprawdę zaskakująco dobra.

Pozostaje jeszcze kwestia aparatu przedniego. Ten otrzymał matrycę 32 Mpx, która pozwala na robienie zdjęć w rozdzielczości 6528×4896 px oraz kręcenie filmów Full HD. Niestety, nie znajdziemy tutaj, jak w przypadku głównego aparatu tylnego, optycznej stabilizacji obrazu.

Porównanie A53 do A52

Z pewnością Samsung Galaxy A53 5G musi zostać porównany do swojego poprzednika o nazwie A52. Wyraźna zmiana nastąpiła przede wszystkim w procesorze. Samsung zdecydował się na zastosowanie swojego autorskiego dzieła pod nazwą Exynos 1280 względem popularnego Snapdragona 750G. Patrząc na parametry, muszę stwierdzić, że pomimo wyższego taktowania Exynos nie radzi sobie tak dobrze w testach wydajności jak podzespół oferowany przez firmę Qualcomm. Niemniej jednak użytkowanie smartfona jest przyjemne – podczas standardowego, codziennego użytkowania nie powinniśmy odczuć znaczących niedogodności.

W nowej wersji zmiana nastąpiła również w odniesieniu do procesora graficznego. Dobrze znane Adreno 619 zostało zastąpione przezARM Mali-G68.

Jeżeli chodzi o pozostałe parametry wydajnościowe, takie jak pamięć RAM czy pojemność, to w tym przypadku nie doszło do żadnych korekt. Zarówno jedna, jak i druga wersja są wyposażone, w zależności od wybranej opcji, odpowiednio w 6/8 GB RAM oraz 128/256 GB pamięci wewnętrznej. Każdy z parametrów zapewni użytkownikowi płynną pracę.

W porównaniu do poprzednika, Samsung Galaxy A53 5G może pochwalić się wydajniejszą baterią o pojemności 5000 mAh. Została ona wyposażona w opcję szybkiego ładowania o mocy 25W. Przeciętny użytkownik ze spokojem uzyska 2 dni bezproblemowej pracy bez konieczności sięgania po ładowarkę. Po podłączeniu do prądu naładuje się do pełna w około 1,5 godziny.

Na uwagę zasługuje również nowsza wersja Androida oraz interfejsu UI 4.1. Swoją przejrzystością i wydajnością wciąż skutecznie broni koncern przed konkurencją.

Sprawdź jeszcze recenzję telefonu Samsung Note 9!

Parametry dźwięku 

Słuch to, obok wzroku i dotyku, jeden z naszych najważniejszych zmysłów. Aparatowi została poświęcona już znaczna część uwagi. W związku z tym doznania słuchowe nie mogą pozostać w tyle. Opisywany produkt został wyposażony w głośniki stereo, które, jak na smartfon tej klasy, generują całkiem przyjemny dźwięk, choć z pewnym niedoborem niskich tonów. Za jakość brzmień w telefonie odpowiada również technologia Dolby Atmos.

Niestety, audiofile z pewnością zauważą, że smartfonowi brakuje wejścia słuchawkowego. W związku z tym jako alternatywę mamy łączność poprzez Bluetooth. Inną opcją jest zakupienie odpowiedniej przejściówki z USB-C do tradycyjnego minijacka.

Zalety i wady 

Podsumowując, możemy stwierdzić, że odświeżony smartfon ma swoje zalety, jak i wady. Jakość robionych zdjęć jest lepsza niż u poprzednika, a wydajniejsza bateria sprawia, że dłużej możemy cieszyć się pracą bez ładowania. W tej półce cenowej świetnie wypada wyświetlacz urządzenia. Jego kolory oraz jasność są na naprawdę wysokim poziomie.

Wbudowane głośniki stereo zapewniają przyzwoity dźwięk, a wbudowany w ekran czytnik linii papilarnych działa naprawdę dobrze. Warto zauważyć, że korzystnym rozwiązaniem jest również mocny nacisk na aktualizacje, co deklaruje producent na swojej stronie.

Niemniej jednak, A53 nie ustrzegł się pewnych wad, w szczególności konfrontując go z poprzednią wersją. Po pierwsze, na uwagę zasługuje brak wyraźnych zmian. Urządzenie posiada zmieniony procesor, jednak jego wydajność jest gorsza względem poprzednika. Co prawda przeciętny użytkownik nie odczuje znaczącej różnicy w codziennym użytkowaniu. Dla bardziej wymagających pozostaje jednak pewien niesmak. Brak gniazda słuchawkowego z pewnością rozczaruje osoby uwielbiające tradycyjne rozwiązania.

View Comments

There are currently no comments.

Next Post