SzklanySamuraj.pl

Męska grypa to traumatyczne przeżycie dla każdego faceta, ale kobiety również nie mają lekko. Na szczęście zdradzam sposób, jak mogą to przeżyć bez doprowadzania się do białej gorączki.

Dziś na bloga miał trafić zupełnie inny tekst, ale obudziłem się z przeziębieniem, więc stwierdziłem, że kilka słów o męskiej grypie będzie zdecydowanie lepszym rozwiązaniem. Zacznę od tego, że ja nie przeżywam tego krytycznego stanu jakoś szczególnie ciężko. Oczywiście zdarza mi się żegnać ze światem, ale jaki facet nigdy nie czuł, że właśnie TO przeziębienie może być jego ostatnim? Chyba każdy, ale to poradnik dla kobiet, które tego nie rozumieją. Płeć piękną niech po prostu uwierzy mi na słowo, że tak jest.

No dobra, ale część z Was zaczyna się zastanawiać: co z tym poradnikiem? Już zaczynam!

Jak kobieta może przetrwać męską grypę w dwóch prostych krokach?

Krok 1!

Droga kobieto, zapewnij swojemu promyczkowi słońca (czyt. facetowi) wszystkie najważniejsze rzeczy potrzebne do przeżycia. Niech ma koło swojego łóżka coś do picia, jakąś małą przekąskę, a także cokolwiek, co zapewni mu chwilę rozrywki. Oczywiście podaj mi także jakieś leki, dzięki którym szybciej dojdzie do normalności. To jest bardziej potrzebne Tobie niż jemu, SERIO!

Po zadbaniu o wszystko, co pozwoli podtrzymać jego marną egzystencję możesz przejść dalej.

Krok 2!

UCIEKAJ! Serio, faceci to z natury marudy, które rozwijają swoje skrzydła, gdy są chorzy. Jeśli z nim zostaniesz, to będzie wymyślać coraz to nowe rzeczy, które są mu potrzebne do przeżycia, a tak naprawdę, 99% jego próśb to czyste marudzenie. Jak już spełnisz jedno życzenie, to pojawi się następne, i następne, i następne…

Dlatego, uciekaj! On przeżyje, a jak wrócisz po kilku godzinach/dniach, a on będzie czuć się lepiej, to i tak będzie wdzięczny. No dobra, może przez chwilę pomarudzi, ale zrobisz mu ciepłą herbatę i wszystko będzie w porządku.


To tyle! Dzięki tym dwóm prostym krokom każda kobieta może przetrwać męską grypę w miarę bezproblemowo. Jedyną całkowicie bezbolesną dla płci pięknej metodą jest zamknięcie swojego ukochanego w piwnicy i wypuszczenie go, jak będzie lepiej. Niestety, to jest chyba trochę nielegalne, więc dziewczyny, lepiej stosujcie moje porady.


Zdjęcie: Agnieszka Bladzik

Bloguję od kilku lat, a po licznych perypetiach i dziesiątkach blogów zostałem Szklanym Samurajem. Piszę tu głównie o smartfonach, ale i inne technologiczne tematy nie są mi straszne.

View Comments

There are currently no comments.

Next Post