SzklanySamuraj.pl

Instagram ciągle się rozwija i następnym krokiem jest wprowadzenie 60-sekundowych filmów. To może być dobry ruch… ale może być też tragiczny!

Portale społecznościowe zmieniają się bardzo szybko, co jest wynikiem tego jak ewoluują treści w sieci. W ostatnim czasie widać coraz większy trend na internetowe wideo, czego świetnym przykładem są ostatnie zmiany na Facebooku. Niebieski portal stara się nawiązać walkę z YouTubem i minie jeszcze wiele czasu, zanim mu się to uda (jeśli kiedykolwiek da radę). Na pewno ważnym elementem będzie wprowadzenie możliwości zarabiania dla twórców na swoich materiałach. Strzelam, że na początku stawki będą wyższe niż na platformie Google’a i wtedy zacznie się prawdziwa rywalizacja. Dziś jednak nie o tym.

Od samych początków swojego istnienia, Instagram był głównie kojarzony ze zdjęciami. Jakiś czas temu ten element przeszedł wiele zmian, jak chociażby zwiększenie rozdzielczości oraz wprowadzenie pionowych i poziomych fotografii. To nie wszystko co działo się w rozwoju tej aplikacji, ponieważ wprowadzono również możliwość korzystania z wielu kont, a także algorytm odpowiedzialny za wyświetlanie dodanych materiałów. Trzeba przyznać, że sporo tych zmian, ale teraz jest jedna z najważniejszych.

Instagram wprowadza 60-sekundowe filmy!

Pisałem wyżej, że wideo w sieci jest coraz ważniejsze i Instagram, a właściwie to Facebook (który jest jego właścicielem) zdaje sobie z tego sprawę. Właśnie dlatego twórcy tej aplikacji na swoim blogu ogłosili, że wprowadzają możliwość dodawania 60 sekundowych filmów:

Jest to spora zmiana, ponieważ do tej pory można było dodawać jedynie 15 sekundowe filmy. Jednym z powodów takiego ruchu jest to, że w ciągu ostatnich miesięcy wzrosła o 40 procent oglądalność filmów na Instagramie. Pytanie powstaje tylko jedno…

Czy to jest dobry ruch?

I nie umiem na nie odpowiedzieć jednoznacznie.

Z jednej strony, dzięki tak długim filmom wielu twórców może uznać to za realną alternatywę dla innych platform, tzn. Facebooka, Youtube’a, jak i innych rozwiązań. W czasach, gdy wszystko ulega uproszczeniu i skróceniu, minuta to naprawdę sporo. Kreatywni twórcy będą mogli pokazać swoje możliwości, jednocześnie nie zabierając widzom zbyt wiele czasu. Patrząc z tej perspektywy to świetna decyzja, ale…

Minuta to BARDZO długo. Możliwe, że nawet zbyt długo. Tak jak pisałem wyżej, wszytko się upraszcza i skraca, a dobrym przykładem jest bardzo popularna aplikacja Vine. W niej można tworzyć 6 sekundowe filmy. Na jej tle Instagram i tak był serwisem, w którym można poszaleć z treściami wideo (ze względu na długość), a teraz będzie pod tym względem jeszcze większa różnica. Oczywiście to daje większe możliwości, ale też stworzenie filmów, które przez minutę nie znudzą widza może być trudne. Obawiam się, że przez to pojawi się wiele materiałów wideo, które po kilku chwilach przestaną być interesujące i zaczną jedynie irytować. Sam często szybko przewijam „tablicę” i oglądam tylko fragmenty.

Wszystko zależy od twórców

Tak naprawdę to, czy 60 sekundowe filmy się przyjmą, zależy od samych twórców. Jeśli większość materiałów będzie przemyślana i na dobrym poziomie to będzie można uznać ten ruch za udany. W innym przypadku to może być duży minus Instagrama. Ta aplikacja wybiła się na tym, że było prosta i skupiała się na zdjęciach oraz krótkich filmach. To nie był i nadal nie jest Facebook, czyli portal do wszystkiego.

Chciałbym, żeby tak zostało.


 

A jeśli wpis Ci się spodobał i chcesz być na bieżąco to zostaw lajka. Dzięki!


Źródło: Instagram via Android Authority / Zdjęcie: BillionPhotos.com

Bloguję od kilku lat, a po licznych perypetiach i dziesiątkach blogów zostałem Szklanym Samurajem. Piszę tu głównie o smartfonach, ale i inne technologiczne tematy nie są mi straszne.

View Comments

  • Instagram coraz bardziej zyskuje na wszystkim, zmienia się i ewoluuje. A ja nadal korzystałem z niego łącznie przez parę minut, zanim moje konto nie zostało zablokowane z niewiadomych przyczyn…
    (używałem nieoficjalnych aplikacji na Windows Phone, bo oficjalna zamulała jak..)

    I teraz pytanie spróbować wrócić czy nie? Tylko w sumie po co 🙁

    Choć nie ukrywam, że myślę o Instagramie u… od dawna.


    • Wróć 😉
      Może będziesz zbierał tam fajne azjatyckie widoki z innych kont?
      Ja akurat nie przepadam za tego typu kontami, ale jest. Ich trochę, więc pewnie ma to sens 😉


Next Post