SzklanySamuraj.pl

Honor to marka, która jeszcze rok temu była niemal całkowicie nieznana, a na pewno nie kojarzyła się zbyt dobrze. Teraz jest zupełnie inaczej, a Honor 8 to potwierdza.

Jeśli czytacie moje teksty nie od dzisiaj, to wiecie, że testowałem już kilka smartfonów marki Honor i przeważnie byłem z nich bardzo zadowolony. Pierwszy wpadł mi w ręce model 6 Plus, który wyróżniał się podwójnym aparatem, a nieco później dorwałem siódemkę. Dopiero co zaprezentowany Honor 8 jest połączeniem tych dwóch urządzeń, ale nie zapomniano o dodaniu czegoś nowego.

Wystarczy spojrzeć na plecki ósemki, żeby zobaczyć co ten model ma wspólnego z 6 Plus. Jest to oczywiście aparat, a tak w zasadzie to aż dwa aparaty na tylnym panelu. Dodatkowo wykorzystano doświadczenie zdobyte przy tworzeniu Huawei’a P9 (on także ma podwójny aparat), ponieważ tutaj również, obok zwykłego aparatu dołożono drugi, który robi czarno-białe zdjęcia. Nie są to identyczne konfiguracje, ponieważ w Honorze postawiono na matryce Sony IMX286 (P9 ma rozwiązanie firmy Leica), które są nieco ciemniejsze niż we flagowcu trzeciej potęgi rynku mobilnego. Jedno za to się nie zmieniło, pomysł na fotografię. Dzięki czarno-białej matrycy, która wyłapuje więcej szczegółów, zdjęcia powinny być dokładniejsze. Zapewne dużo zależy od oprogramowania zastosowanego przez inżynierów, ale wierzę, że będzie lepiej niż dobrze.

8-04

Ósemka do Honora 7 nawiązuje specyfikacją, która również jest z najwyższej półki:

  • 5,2-calowy ekran LTPS o rozdzielczości FullHD (1920 x 1080 pikseli);
  • 8-rdzeniowy procesor HiSilicon Kirin 950;
  • 3 lub 4 GB pamięci RAM;
  • 32 lub 64 GB pamięci wbudowanej + slot na kartę MicroSD;
  • podwójny, 12-megapikselowy aparat główny + przesłona f/2.2;
  • 8 Mpix na przednim panelu, przesłona f/2.4;
  • łączność 4G LTE;
  • Dual SIM;
  • USB typu C;
  • czytnik linii papilarnych
  • bateria o pojemności 3000 mAh;
  • Androida 6.0 Marshmallow + nakładka EMUI 4.1;
  • wymiary: 145,5 x 71 x 7,5 mm
  • waga: 153 gramy.

Jeśli chodzi o wnętrze to ciężko się do czegoś przyczepić. Oczywiście nie jest to topowy procesor Qualcomma, ale Huawei coraz bardzie przykłada się do swoich Kirinów. Dla większości osób, będą one w zupełności wystarczające. Na Plus warto wyróżnić też czytnik linii papilarnych, który z modelu na model działa coraz lepiej oraz dużą baterię. Poza tym nie wolno pomijać faktu, że…

8-18

Honor 8 jest piękny!

Gusta są różne, ale chyba nie znajdę osoby, która powie, że Honor 8 to brzydkie urządzenie. Ba, jestem przekonany, że zdecydowana większość będzie zachwycona jego wyglądem i trudno się temu dziwić. Przy modelu 7 Lite pisałem, że Chińczycy w końcu zauważyli, że krawędzie można nieco zaokrąglić i na całe szczęście nie zapomnieli o tym tworząc ósemkę. Połączenie metalowej ramki oraz dwóch tafli szkła (przód i tył) to rozwiązanie znane, chociażby z Xperii Z, ale chińska propozycja nie ma się czego wstydzić. Jest po prostu cholernie ładnie, a kilka wariantów kolorystycznych tylko potęguje efekt (niech niebieski trafi do Polski!).

Hua… Honor WOW!

Z Huawei’em jakoś mi nie po drodze. Żaden z modeli tej firmy nie chce trafić do mnie na testy, ale zupełnie inaczej jest z Honorem, który przecież jest częścią Huawei’a. Z jednej strony szkoda, bo chińskie smartfony są coraz ciekawsze, ale z drugiej jeśli ta marka ma iść w takim kierunku, to już czekam z wypiekami na twarzy, aż ósemka wejdzie do Polski. Na papierze to świetny produkt, którego bez wstydu mógłbym używać na co dzień. Szczególnie, że nie byłoby to takie drogie:

  • 3 GB pamięci RAM + 32 GB pamięci wbudowanej – 1999 yuanów, czyli ok. 1200 złotych;
  • 4 GB pamięci RAM + 32 GB pamięci wbudowanej – 2299 yuanów, czyli ok. 1390 złotych;
  • 4 GB pamięci RAM + 64 GB pamięci wbudowanej – 2499 yuanów, czyli ok. 1510 złotych.

Patrząc na ceny model ze zdjęcia zdaje zadawać sobie pytanie, które będzie idealnym podsumowaniem tego tekstu…

honor 8 (1)

Aktualizacja:

Jak informuje Komórkomania, Honor 8 właśnie wszedł do Polski. Na razie pojawił się w sieci Plus, ale już 18 sierpnia ruszy jego przedsprzedaż. Jego cena to 1999 złotych. Warto zaznaczyć, że w naszym kraju będzie dostępny wariant z 4 GB pamięci RAM + 32 GB pamięci wbudowanej. Dużo? Mało?

Patrząc na chińską cenę, dużo, ale… obserwując rynek nie jest tak źle. Ba, jest całkiem dobrze, szczególnie że jego cena szybko powinna spaść o kilka złotych. Wtedy warto się nim zainteresować.


Źródło: Honor

Bloguję od kilku lat, a po licznych perypetiach i dziesiątkach blogów zostałem Szklanym Samurajem. Piszę tu głównie o smartfonach, ale i inne technologiczne tematy nie są mi straszne.

View Comments

There are currently no comments.

Next Post