Chcesz fajny telefon? Musisz kupić coś DUŻEGO!
Rynek smartfonów jest tak bogaty, że szukając telefonu można założyć sobie bardzo różne wymagania, a i tak coś się znajdzie. No chyba, że chcecie znaleźć coś „fajnego”, wtedy pozostają tylko phablety.
Jakieś 3 miesiące temu stanąłem przed wyborem nowego telefonu. Jednym z moich głównych kryteriów był jego rozmiar, mianowicie nie przepadam za phabletami, czyli smartfonami mającymi ekran o przekątnej 5,5 lub więcej cali. Wiem, że w tej właśnie chwili wielu z Was może postukać się w głowę, ponieważ z roku na rok klienci kupują coraz większe urządzenia i raczej ten trend się nie zmieni. Sam często doradzam znajomym przy wyborze telefonów i często 5,5 cala to minimum, poniżej którego kategorycznie nie można zejść. Cóż, takie mamy czasy…
Ja jednak zacząłem się zastanawiać czy wśród nowych smartfonów znalazłoby się coś mniejszego, ale jednocześnie równie interesującego jak rasowe phablety. W ostatnim czasie zostało pokazanych kilka produktów, które bez wątpienia wzbudziły spore zainteresowanie. Warto wymienić chociażby Xiaomi Redmi 5 oraz 5 Plus, Honor 7X, OnePlus 5T, HTC U11+, Huawei Mate 10 Pro, Huawei Mate 10 Lite czy też Xiaomi Mi A1. Wiecie co łączy wszystkie te urządzenia? Każdy z nich ma co najmniej 5,5-calowy panel, a tak naprawdę to prawie wszystkie mają więcej niż 5,7 cala.
Jedynym ciekawym smartfonem ostatnich tygodni, który ma mniejszy wyświetlacz jest… HTC U11 Life.
Cholera, nie podoba mi się ten trend! Jeśli rynek będzie dalej zmierzać w takim kierunku, to za rok lub dwa, 5-calowce będą na wymarciu, a obstawiam, że nie tylko mi bardzo by to przeszkadzało.
Będąc przy tym temacie, muszę wspomnieć, że dwóch producentów bardzo mi imponuje pod tym względem. Jest to Apple oraz Sony!
Gigant z Cupertino jak pewnie wiecie nadal ma w swojej ofercie 4-calowego iPhone’a, który sprzedaje się całkiem dobrze. Niby rynek idzie w swoim kierunku, ale ta firma stawia na swoim i co ważniejsze przekonuje do tego klientów. Mam szczerą nadzieję, że w przyszłym roku zobaczymy następce 4-calowego modelu, ponieważ jego brak mógłby być bardzo odczuwalny dla milionów osób.
Jeśli chodzi o Sony, to mam oczywiście na myśli serię Compact. Sam korzystam obecnie z Xperii XZ1 Compact i muszę przyznać, że ten telefon ma coś w sobie. Co prawda, sam jeszcze nie wiem czy chciałbym używać go na co dzień, ponieważ tak jak mały ekran ma swoje zalety, tak dużym panelom nie można odmówić zalet.
Niedługo jednak to może być bez znaczenia…
Ponieważ chcąc kupić fajny telefon, trzeba będzie szukać czegoś dużego. Mam nadzieję, że się mylę i producenci nie zapomną o osobach szukających czegoś mniejszego, ale na razie to tylko moje przypuszczenia, a może bardziej życzenia. No cóż, trzeba poczekać i zobaczymy jak to będzie.
View Comments
Motorola Moto G5S Plus to ewolucja względem poprzedniczki, ale czy sensowna? [TEST]
Rynek smartfonów jest tak bogaty, że szukając telefonu można założyć sobie bardzo...