SzklanySamuraj.pl

TVN wypuścił nowy program – Azja Express. Pierwsze opinie tłumów są jednoznaczne – TRAGEDIA! Tylko, czy tak rzeczywiście jest?

Wczoraj obejrzałem pierwszy odcinek telewizyjnego show „Azja Express” i stwierdziłem, że chętnie zobaczę co myśli o nim internet. O Mój Boże! Dawno nie czytałem takiej kanonady krytyki. Nowy program TVN-u jest głupi i zły, ponieważ tak nie wygląda prawdziwe podróżowanie, wszystko jest ustawiane, celebryci żerują na biednych ludziach, a wybrane gwiazdy są słabe. Pewnie, gdybym pochylił się chwilę dłużej nad tym tematem, to znalazłbym jeszcze wiele innych ciepłych słów wysłanych w stronę show.

Mimo tego, pojawiły się też pochlebne recenzje. Tak, trochę się tego nie spodziewałem, ale w tym gąszczu krytyki, znalazłem również opinie, według których to fajny program. No cóż, jako samozwańczy specjalista od Azji, podróżnik i krytyk filmowo/programowo/serialowy mogę powiedzieć jedno:

Nie jest dobrze… ale i nie jest tak źle!

No to teraz dałem wyrazistą i jednoznaczną opinię. Niech mnie Małgorzata Rozenek strzeli swoją kosmetyczką!

f354ee9f-532a-4525-b690-a105240381a6-1

Zacznę od minusów. Tak, Azja Express raczej nie pokazuje prawdziwego podróżowania (chociaż tak naprawdę to ze mnie jest taki podróżnik, jak z Majdana Beckham). Nie jest to też program edukacyjny. Jego celem nie jest pomoc mieszkańcom biednych rejonów Azji, ale rozrywka. No właśnie, tutaj przechodzimy do sedna.

W kategoriach frajdy z oglądania, Azja Express sprawdza się w porządku. Nie jest to rozrywka na wysokim poziomie, do której warto założyć garnitur i zaparzyć herbatą kupowaną na wagę, ale jest ok. Są – mniej lub bardziej znani – celebryci, są emocje, jest jakiś pomysł, czyli wszystko na swoim miejscu. Rozumiem, że prawdziwi podróżnicy mogą się oburzać, ale warto pamiętać o jednym…

Sami oglądamy takie rzeczy

Trudne sprawy, Pamiętniki z wakacji, Szkoła, Lekarza, Pielęgniarki, Dekarze, Murarze i cholera wie kto jeszcze. To właśnie te programy codziennie oglądają miliony Polaków. W internecie nie jest lepiej, ponieważ topowe portale to takie, które pokazują jak piosenkarce wyszły majtki i plotkują o tym kto z kim się przespał.

Żyjemy w społeczeństwie gdzie po raz któryś z rzędu zostałem zaproszony do grupy z bonami na 1500 złotych, a na tablicy widzę ludzi wierzących w to, że ktoś da im nowe Audi, bo jest bez folii.

Nie mówię, że mamy głupie społeczeństwo, ale w wielu przypadkach bardzo naiwne. To właśnie dla takich ludzi są programy typu Azja Express, gdzie mogą zobaczyć upodlających się celebrytów. Czasem to jest śmieszne, czasem nieco żałosne, ale miliony ludzi w Polsce chętnie zobaczy, jak telewizyjna gwiazda prosi o jedzenie. Nie chcę się rozwodzić na tym czy to zwykłe szukanie rozrywki, czy już zawiść, ale takie są realia.

Azja Express to program dla mas…

…a nie spełnienie marzeń podróżników, którzy chcieliby edukować swoimi wyprawami.

6fc6db67-1235-4ba8-80cb-ce0e858ce6c3-1

Kilka miesięcy temu, na antenę trafiło Szalone Tokio. Program pokazywał Japonię, ale przez pryzmat rzeczy dziwnych, których nie spotka się na każdym kroku. Krzysiek Gonciarz pokazuje teoretycznie to samo, ale tak jak jest na co dzień. On jest świetnym przykładem, że nie trzeba stawiać na kontrowersje, żeby przyciągnąć widza. Różnica jest tylko jedna, Krzysiek działa w internecie od lat, a Azja Express/Szalonie Tokio to jednorazowe strzały. Jeśli TVN chciałby zrobić program o Japonii, ale zbliżony do tego, co robi Gonciarz, to potrzebowałby lat, żeby zdobyć widownię.

Nikt w telewizji nie ma na to czasu.

Czy nam się to podoba, czy nie, żyjemy w czasach nastawionych na szybki sukces. Programy telewizyjne mają przyciągnąć widzów, zarobić i tyle. Takie są stety/niestety realia, które nie zostały wypracowane w ciągu dwóch tygodni, ale kształtowały się latami. Jeśli ludzie nie oglądaliby prostych programów, to one by nie powstawały. Proste.

Ja będę oglądać Azja Express

Mimo tego, że zdaję sobie sprawę z ułomności tej formuły i chwilami czułem zażenowanie bohaterami, to będę oglądać ten program. Nie mam zamiaru czerpać z niego wiedzy o podróżowaniu, ale mam zamiar się przy nim dobrze bawić. To na razie mu się w miarę udaje, więc ja daję mu zielone światło, chociaż nie wiem czy wytrzymam do końca…


Bonusowy akapit!

Rozenek to mega maruda, a Majdan ma anielską cierpliwość. Serio, ja bym ją chyba już ze dwa razy wrzucił do rzeki, albo przynajmniej zostawił na pace jakiejś ciężarówki.

Agnieszka Włodarczyk nadal jest świetna. Kochałem się w niej, gdy byłem gówniarzem i chociażby dla niej, daję Azji Express szansę.


Możesz zostawić lajka na Fanpage, a nic ważnego Cię nie ominie!


A jeśli naprawdę lubisz tego blog – i chociaż trochę autora – to możesz dołączyć do specjalnej grupy, w której omawiamy są zmiany, nowe pomysły i wszystko co związane ze Szklanym Samurajem.

Grupa jest tu: Szklani Samurajowie


Zdjęcia: TVN

Bloguję od kilku lat, a po licznych perypetiach i dziesiątkach blogów zostałem Szklanym Samurajem. Piszę tu głównie o smartfonach, ale i inne technologiczne tematy nie są mi straszne.

View Comments

There are currently no comments.

Next Post