SzklanySamuraj.pl

Szukając smartfona z 1500 złotych śmiało można już wybrzydzać. Na rynku są ciekawe średniaki z 2017 roku, ale można też wyrwać zeszłoroczne telefony z wyższej półki. Ja wybrałem 5 najsensowniejszych propozycji oraz dorzuciłem do tego „mały” bonus. 

Pokazałem niedawno, że za 1000 złotych można dostać już bardzo interesującego smartfona, ale mając budżet większy o 500 złotych, wybór jest – co dość oczywiste – jeszcze ciekawszy. Tym razem zestawiłem ze sobą urządzenia z kompletnie różnych bajek, ale każde z nich czymś się wyróżnia. Nie zdradzając więcej, zapraszam do czytania.

Wybierając smartfony szukałem tylko takich dostępnych w dużych polskich sklepach. Wiem, że w Chinach czy nawet na Allegro można znaleźć coś taniej, ale polecam takie sposoby zakupu z jakich sam bym skorzystał. 

Huawei Mate 10 Lite

Na pierwszy ogień idzie telefon, który sprawdzałem w ostatnich tygodniach. Po moich testach mogę śmiało powiedzieć, że to jeden z sensowniejszych wyborów na tej półce cenowej, a jego główne zalety to 4 aparaty, dobry czas pracy na baterii, solidność wykonania, no i ekran. Ten ostatni zasługuje na osobne zdanie, ponieważ 5,9-calowy panel robi ogromne wrażenie i bez wstydu można się w nim zakochać od pierwszego wejrzenia. Jest to cholernie solidna konstrukcja, więc nie pożałujecie jego wyboru.

Recenzja: Czy Huawei Mate 10 Lite to średniak idealny? Sprawdziłem to! [TEST]

Cena: 1450-1500 złotych

Huawei Mate 10 Lite czarnyHuawei Mate 10 Lite niebieskiHuawei Mate 10 Lite złoty

Samsung Galaxy A5 (2017)

Tak jak Samsung nie pojawił się w moich poprzednich zestawieniach, tak do kwoty 1500 złotych, Koreańczycy mają już coś ciekawego do zaoferowania. Galaxy A5 (2017) to również jest model, który miałem przyjemność testować i muszę przyznać, że byłem zadowolony z tej dwutygodniowej przygody. Smartfon ten świetnie leży w dłoni, oferuje bardzo przyzwoitą wydajność i moim zdaniem robi także całkiem przyzwoite zdjęcia. Na ten temat zdania są mocno podzielone, więc polecam zajrzeć do testu i samemu ocenić. Ponadto Koreańczycy dorzucili do niego wodoszczelność, no i ekran AMOLED, którego kolory stoją na niemal doskonałym poziomie.

Czy ma on jakieś wady? Tak, pod niemal każdym względem znajdzie się na tej półce coś lepszego, ale Samsung za to łączy wiele zalet w jednym produkcie. Zdecydowanie warto wziąć pod uwagę.

Recenzja: Z takim urządzeniami jak Galaxy A5 2017, Samsung długo nie spadnie z tronu! [TEST]

Cena: 1300-1500 złotych

Samsung Galaxy A5 (2017) złotySamsung Galaxy A5 (2017) czarnySamsung Galaxy A5 (2017) niebieskiSamsung Galaxy A5 (2017) różowy

Motorola Moto Z Play

No i kolejny smartfon, o którym mogę powiedzieć coś więcej z własnego doświadczenia. Model Moto Z Play to produkt duży, ale dla większości osób to raczej zaleta, niż wada. Dzięki świetnie zoptymalizowanej nakładce nie ma co się martwić o wydajność, ale oczywiście podzespoły również są bardzo przyzwoite (Snapdragon 625 + 3 GB RAM). Aparat mnie nie powalił, ale robi dość dobre zdjęcia. Jego trzy największe zalety to panel AMOLED, bateria o pojemności 3510 mAh oraz możliwość podłączenia modułów, które zmieniają ten model w projektor, głośnik czy prawdziwego maratończyka w kwestii czasu pracy.

Recenzja: Lenovo Moto Z Play, czyli Harder, Better, Faster! [Test]

Cena: 1300-1500 złotych

Motorola Moto Z Play czarnaMotorola Moto Z Play biała

Lenovo P2

Powiem tak, zakochałem się w tym modelu jak jasna cholera i nawet nie próbowałem tego ukryć w recenzji. Nie jest to urządzenie idealne – boli przede wszystkim aparat, który zdecydowanie warto byłoby poprawić – ale płynność działania (Snap 625 + 4 GB RAM), ekran AMOLED oraz solidność wykonania to jego mocne punkty. Nie to jest jednak asem w rękawie, ponieważ Lenovo wrzuciło do niego baterię o pojemności 5100 mAh, która zadowoli nawet największych maniaków gier czy portali społecznościowych. Gdyby tylko aparat był nieco lepszy, a ekran nieco mniejszy (nie przepadam za 5,5-calowymi konstrukcjami) to sam bym go kupił bez zająknięcia.

Recenzja: Lenovo P2 to smartfon niemal idealny! [TEST]

Cena: ok. 1400 złoych

Lenovo P2 szaryLenovo P2 złoty

Honor 8

Gdy ten model został zapowiedziany, uznałem że jest to niemal idealny wybór (patrząc na specyfikację względem ceny). Trochę czasu minęło, zanim mogłem skonfrontować oczekiwania z rzeczywistością, ale sporo z nich się potwierdziło. Wykonanie i wygląd to mocne punkty Honora 8, a kolejnym jest bardzo dobry aparat. Ciekawym dodatkiem jest błyskawiczny czytnik linii papilarnych, który działa również jak przycisk. Do reszty podzespołów również nie mogłem się przyczepić, poza jednym wyjątkiem – baterią. Do testów dostałem mocno sfatygowany egzemplarz i to mogło mieć wpływ na jego działanie, ale że oceniam to co mi wpadło w ręce, więc akumulator jest na minus. Często nie wytrzymywał całego dnia.

Recenzja: Sądziłem, że Honor 8 jest ideałem. Czy miałem rację? [TEST]

Cena: 1350-1450 złotych

Honor 8 niebieskiHonor 8 czarnyHonor 8 biały

Apple iPhone SE 32 GB [BONUS]

Tego smartfona traktuję jako bonus w tym zestawieniu, ponieważ sam z niego nie korzystałem, a ponadto 4-calowy ekran mnie specjalnie nie przekonuje. Z drugiej strony to obecnie najtańszy telefon Apple’a, a sam znam wielu ludzi, którzy zaczynali przygodę z tą marką właśnie od tego modelu. Nie oszukujmy się, głównie ze względu na cenę. Mimo tego, to produkt, który oferuje całkiem sporo (płynne działanie, przyzwoity aparat, poręczność i solidność), więc jego wybór na pewno nie będzie zły. Trzeba się tylko przyzwyczaić do mikroskopijnego jak na dzisiejsze czasy rozmiaru ekranu.

Cena: 1450-1500 złotych

Apple iPhone SE 32 GB szary / Apple iPhone SE 32 GB złotyApple iPhone SE 32 GB różowyApple iPhone SE 32 GB srebrny

A Ty jakiego smartfona poleciłbyś do 1500 złotych?


W tekście znajdują się linki afiliacyjne. Oznacza to, że jeśli w nie klikniecie i potem wejdziecie do sklepu lub/i kupicie wybrane przeze mnie produkty, to ja dostanę jakiś tam procent. Jeśli Wam to przeszkadza, sami możecie wyszukać dane smartfony. 


Zdjęcie: Rodion Kutsaev (Unsplash)

Bloguję od kilku lat, a po licznych perypetiach i dziesiątkach blogów zostałem Szklanym Samurajem. Piszę tu głównie o smartfonach, ale i inne technologiczne tematy nie są mi straszne.

View Comments

  • Sq72Sq72

    Author Odpowiedz

    Za mniej niż 1500 zł można mieć niektóre flagowce z zeszłego roku np. LG G5 czy Sony Xperia X Perfomance.


    • andziandzi

      Author Odpowiedz

      Nie pchałbym się w LG G5. W ProLine jest Honor 9 w cenie 1600 zł. Myślę, że to ciekawa alternatywa 🙂


      • Sq72Sq72

        Author Odpowiedz

        Honor 9 to dobry telefon, jednak w komentarzu twardo trzymałem się maksymalnej ceny 1500 zł.


        • Ja też sztywno trzymałem się tej granicy 😉

          Flagowce z zeszłego roku to zawsze dobra opcja, chociaż mają nieco większy budżet polowałbym na XZ 😉


Next Post