SzklanySamuraj.pl

Sony Xperia Z5 Premium to smartfon japońskiej firmy z pierwszym na świecie ekranem 4K, który mnie bardzo zaskoczył. I to pozytywnie!

Od kilku dni w mojej kieszeni – w sumie to trochę poza nią, bo jest dość duża – spoczywa Xperia Z5 Premium. Obecnie jest to najlepszy dostępny smartfon Sony na rynku. Względem Z5 i Z5 Compact wyróżnia się nie tylko rozmiarem, ale również – a może przede wszystkim – ekranem, który ma rozdzielczość 4K. Jest on wyjątkowy – nie ma drugiego smartfona z takim wyświetlaczem – więc postanowiłem, że nie wspomnę o nim w pierwszych wrażeniach. Ten element zdecydowanie zasługuje na osobny wpis i taki się pojawi na dniach. Ja chciałbym napisać „pierwsze wrażenia”, czyli moje odczucia po tych kilku dniach. Najpierw stwierdziłem, że Xperia Z5 Premium jest..

Za duża!

Jeśli czytałeś jakikolwiek mój tekst o smartfonie z ekranem większym niż 5,2 cala, to wiesz, że takie rozmiary nie są dla mnie. Wszystkie takie urządzenia, które miałem w rękach były dla mnie po prostu za duże. Za każdym razem widziałem ich plusy, ale nigdy one nie przeważyły rozmiaru. Świetnym przykładem jest LG G3, który mimo bardzo małych ramek nie znalazł miejsca w moich technologicznym sercu.

Dla mnie priorytetem zawsze jest wygoda w użytkowaniu smartfona. Dlatego z dużą ostrożnością podszedłem do Xperii Z5 Premium. Sądziłem, że będzie to fajny telefon z ciekawym ekranem, którego nie chciałbym nawet za darmo, ponieważ bardziej by mnie denerwował, niż pasował. Potem zacząłem z niej korzystać i naszły mnie pewne przemyślenia…

Duża?

Ok, lubię smartfony Sony, a przez wielu mogę być nazwany nawet fanboy’em. Mimo tego, nie znam osoby w polskiej blogosferze technologicznej, która by równie często co ja, krytykowała Japończyków. Moja sympatia jest po prostu bardzo wymagająca i nie staram się pomijać niewygodnych faktów czy oczywistych minusów (tych nieoczywistych też nie pomijam!). Starałem się podsumować to w tekście: Emocjonalne pisanie o technologiach nie jest łatwe…

Dlatego sądziłem, że będę krytykować tę Xperię, ale jest inaczej. Sam nie wiem dlaczego, ale jej rozmiar wcale mi nie przeszkadza. Jest ona duża – Japończycy nadal uwielbiają spore ramki na górze i na dole – ale bardzo dobrze mi się z niej korzysta. Nie chcę tutaj pisać, że duże ramki są zaletą, ale przy tak sporym telefonie warto je mieć. Dzięki temu nie czuję, że wypadnie mi on zaraz z ręki, a jednocześnie nie muszę trzymać go z ekran. Pomaga w tym dość spora waga, która dla mnie jest zaletą. Kilkadziesiąt gramów więcej nie robi mi różnicy, a dzięki temu wiem, że mam do czynienia z dobrym sprzętem, a nie zabawką.

WP_20160413_16_47_12_Pro

Dlatego po kilka dniach zacząłem myśleć o tym urządzeniu nieco inaczej.

W sumie…

Ta Xperia nie jest taka zła, jak wcześniej zakładałem. Podczas normalnego korzystania ekran ma rozdzielczość „tylko” FullHD, która moim zdaniem jest w zupełności wystarczająca, a dzięki temu wydajność stoi na dobrym poziomie. We wspomnianym wyżej LG G3 czasem przez ekran 2K brakowało mocy, co strasznie denerwowało. Tak nie powinno dziać się w topowym telefonie i Sony zdaje sobie z tego sprawę. Dlatego w Z5 Premium wydajność jest odpowiednia. Wspomnieć muszę, że korzystam z Androida 6.0 Marshmallow

Aparat mnie nie zaskakuje, ponieważ działa tak samo, jak w reszcie smartfonów z serii Xperia Z5. Poniżej masz kilka przykładowych (zmniejszonych) zdjęć:

Czy coś jeszcze można dodać o tym modelu?

Na pewno to, że jest przepiękny, ale to starałem się pokazać zdjęciami. Poza tym zastanawiam się nad stworzeniem specjalnego tekstu skupiającego się na tym, czemu to właśnie Z5 Premium jest prawdziwą miss na rynku smartfonów.

Oprócz tego mogę napisać, że to typowa, topowa Xperia tylko z dużym ekranem. Tylko tyle lub aż tyle, zależy od tego czy lubisz smartfony Sony. Więcej napiszę na dniach, a w tym czasie, Ty możesz zadawać pytania. Na wszystkie postaram się odpowiedzieć, jak tylko będę w stanie.


A jeśli wpis Ci się spodobał i chcesz być na bieżąco to zostaw lajka. Dzięki!

Bloguję od kilku lat, a po licznych perypetiach i dziesiątkach blogów zostałem Szklanym Samurajem. Piszę tu głównie o smartfonach, ale i inne technologiczne tematy nie są mi straszne.

View Comments

There are currently no comments.

Next Post