Sony Xperia Z5 Plus będzie mieć ekran o rozdzielczości 4K? Szaleństwo!

Waszym zdaniem rozdzielczość 2K w smartfonach jest bez sensu? A co powiecie na 4K (2160 x 3840 pikseli)? Sony pracuje nad taką Xperią!

Jaki jest problem Sony w ostatnich miesiącach? Moim zdaniem jednym z najważniejszych (oprócz słabego marketingu) jest brak innowacyjności. Kiedyś to wyglądało inaczej i Japończycy jako pierwsi starali się wprowadzać nowe technologie w swoich telefonach, a teraz chyba wszystko co jest w Xperiach znamy już z urządzeń innych producentów. Oczywiście wiele z tych rzeczy to mogą być bezsensowne głupoty, ale zawsze bycie pierwszym na świecie pod jakimś względem jest świetną zagrywką marketingową.

U Sony często można było zauważyć rozsądek, co jest moim zdaniem dobrą cechą. Według wcześniejszych zapowiedzi Japończycy chcieli zostać przy ekranach FullHD, ponieważ większa rozdzielczość nie ma sensu, ale jak wiemy szybko zmienili zdanie. Xperia Z4v, czyli nowa Zetka na rynek amerykański dostała ekran QuadHD, czyli o rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli. Jest to moim zdaniem decyzja niezrozumiała, ale może Sony w jakiś magiczny sposób sprawdziło, że akurat Amerykanie potrzebują 2K w smartfonach. Rozumiem takie rozwiązanie w tabletach jak Xperia Z4 Tablet, ponieważ na 10,1-calowym wyświetlaczu rozdzielczość 2560 x 1600 pikseli zdaje się mieć już sens. Oczywiście rynek idzie do przodu i zapewne niedługo większość topowych smartfonów Sony będzie mieć QuadHD, chociaż jeden może się wyróżniać z tego grona.

Według informacji uzyskanych przez xperiablog.net w UAProf został dostrzeżony smartfon Sony E68XX (E6833, E6853 E6883), który będzie pracować pod kontrolą Snapdragona 810, a jego ekran będzie mieć rozdzielczość 4K UHD, czyli 2160 x 3840 pikseli. Według domysłów nie będzie to Xperia Z5, ani Xperia Z5 Compact (to dopiero było by szaleństwo!), ale Xperia Z5 Plus (Z5+). Wcześniejsze przecieki informowały, że już we wrześniu możemy zobaczyć 3 nowe smartfony z serii Z5, ale moim zdaniem na wrześniowych targach IFA poznamy jedynie dwa modele. Większy smartfon zostanie pokazany w późniejszym terminie.

Możliwe, że to właśnie będzie smartfon Jamesa Bonda i zostanie pokazany przed premierą filmu Spectre (26 października 2015). Poprzednie przecieki na to nie wskazują, ale nigdy nic nie wiadomo. Przechodząc do sensowności takiego urządzenia to ciężko jest mi to jednoznacznie ocenić. Z jednej strony już 2K jest wystarczające, żeby nie powiedzieć, że w wielu przypadkach bezsensowne. Sam korzystam z urządzeń o mniejszej rozdzielczości i na razie nie czuję potrzeby zmiany na coś z QuadHD. Oczywiście jak to zwykle bywa każda sprawa ma dwie strony i w tym przypadku jest identycznie. Gdyby Sony pokazało takiego smartfona i odpowiednio go zareklamowało to mogłoby znacząco polepszyć swój wizerunek na rynku. Oczywiście nie wiadomo na razie jak zostałby on przyjęty przez klientów, ale zapewne znalazłaby się sporo grupka ludzi, która chce mieć w swoich kieszeniach najnowocześniejsze sprzęty i dla nich taka Xperia byłaby idealna.

Nie wiadomo również jaką wielkość ekranu miałaby mieć taka Xperia, ale ja celowałbym w następcę modelu Z Ultra. W takim wypadku miałaby ona więcej niż 6 cali, ponieważ Ultra miała 6,44 cala. Jeśli chcielibyście mnie zapytać czy taki smartfon ma sens i powinien się pojawić to nie jestem w stanie udzielić Wam jednoznaczniej odpowiedzi. Pozornie wydaje się to być głupi ruch, ale on może nakręcić marketing wokół marki Sony, dzięki czemu sprzedaż innych Xperii wzrośnie. Wszystko zależy do tego jak zostanie to urządzenie wykorzystane i kiedy trafi na rynek. Bez wątpienia musi powinno pojawić się jako pierwsze (przynajmniej wśród dużych producentów, bo chińskie firmy garażowe to pewnie już 8K w zegarkach mają) na świecie. A jak już się pojawi to zobaczymy co dalej.

A Waszym zdaniem duża Xperia z ekranem 4K ma sens?

Źródło: xperiablog.net