SzklanySamuraj.pl

Chyba każdy fan nowych technologii wie, że Sony Mobile zbroi się na przyszły rok, a model H8521 Pro-A może być asem w rękawie Japończyków. Chciałbym, żeby tak było, bo zapowiada się świetnie!

Od dobrych kilku tygodni jest jasne, że Sony ma zamiar zrobić nieco szumu na rynku smartfonów. Urządzenia japońskiej korporacji już teraz są interesującymi wyborami, ale trafiają one raczej tylko (lub głównie) do fanów, a nie ogółu, co nie służy zbyt dobrze finansom. Właśnie dlatego nowe urządzenia, które mają być pokazane na targach MWC w Barcelonie będą wyglądać inaczej. Zamiast dobrze znanego Omni Balance, dostaniemy Mirai. Według mojego źródła, kolejne Xperie będą przypominać topowych przedstawicieli serii Galaxy od Samsunga.

Czy to dobrze? Zobaczymy

Istotniejsze na tę chwilę jest to, że do sieci trafiła (i już zniknęła, wszystkie dostępne linki na końcu) informacja o nadchodzącej Xperii, która kryje się pod nazwą H8521 Pro-A. Zanim zabiorę się za ocenę tego przecieku, sami zobaczcie o czym mówimy:

To będzie kolejna Xperia XZ Premium!

A przynajmniej na to wygląda. Ekran w tym modelu ma mieć 5,7 cala oraz rozdzielczość FullHD. Taka zapewne będzie domyślnie, ponieważ w miejscu „ekran” pojawiły się aż 4 wartości, w tym 4K. Prawdopodobnie chodzi o to, że wyświetlacz będzie mógł pracować w kilku trybach. Obecnie w modelu XZ Premium, 4K uruchamia się jedynie podczas oglądania zdjęć lub filmów, w tym przypadku dostępnych może być jeszcze więcej możliwości. Benchmark GFXBench najwyraźniej odczytuje inną wielkość panelu wraz z wzrostem ilości pikseli. Podobny błąd pojawił się ostatnio przy innej Xperii.

Warto zauważyć, że nadal mamy tutaj standardowe wartości, więc raczej nie ma co liczyć na tak teraz modne, wydłużone wyświetlacze. Prawdopodobnie będą one miały po prostu mniejsze ramki, a przynajmniej tak wszyscy wyobrażają sobie Mirai.

Jeśli chodzi o aparaty, to wygląda na to, że nie dostaniemy urządzenia z podwójną matrycą. Trochę szkoda, ponieważ do sieci trafiły już informacje o średniaku Sony, który miałby korzystać z takiego rozwiązania – H3213 „Avenger”. Prawdopodobnie możemy liczyć na standardowy zestaw, czyli 19 i 13 Mpix matrycę (GFXBench nieco zaniża niektóre wartości).

Przybędzie również pamięci, ponieważ oprócz 6 GB RAM-u, dostać mamy aż 128 GB na dane. Świetna decyzja, ponieważ akurat pamięci operacyjnej mi czasem trochę brakowało w Xperii XZ Premium, a tutaj tego problemu może w ogóle nie być.

Wszystko wygląda pięknie, ale czy to nie ściema?

No właśnie, procesor i układ graficzny wprowadzają zamęt. Na Portal.XperiaSite.pl zauważono, że nie ma obecnie procesora spełniającego podane kryteria. Maksymalne taktowanie Snapdragona 835 to 2,45 GHz, a tutaj 2,6 GHz. Mógłby to być zapowiadany Snadpragon 845, ale według licznych źródeł dostanie on Adreno 630, a na zrzucie ekranu widać Adreno 550… oraz 540 w innym miejscu, co zauważył redaktor GSMManiak.pl. Ogólnie albo to jest błąd, albo powstaje jakiś nowy, dotąd niezapowiedziany procesor, albo to wszystko jest jeden wielki fotomontaż.

Nie wiem która z wersji jest prawdziwa i zapewne nie dowiem się tego, aż do targów MWC, gdzie to urządzenie miałoby się pojawić. W sumie chciałbym, żeby to wszystko się potwierdziło. Sony Xperia XZ Premium to świetny telefon, a po dobrym odświeżeniu, będzie jeszcze lepszy. Jeśli do tego Japończycy nieco unowocześnią jego wygląd, to może on zyskać wielu zwolenników.

Ja zapewne nie zostanę jednym z nich, ale tylko ze względu na rozmiar ekranu. Cała reszta mi się w nim bezsprzecznie podoba!


Źródło: GFXBench via GizChina, portal.xperiasite.pl, GSMManiak.pl / Zdjęcie: Kiarash Kia via concept-phones.com (Xperia XZ1 to piękny, choć nierealny projekt super-smartfona Sony)

Bloguję od kilku lat, a po licznych perypetiach i dziesiątkach blogów zostałem Szklanym Samurajem. Piszę tu głównie o smartfonach, ale i inne technologiczne tematy nie są mi straszne.

View Comments

Next Post