No i nazwę mojego bloga trafił szlag…

Rozwijam tę markę od wielu miesięcy. Tworzę różne konta, piszę teksty, pozycjonuje i robię milion innych rzeczy, a tu BAM. I ta nazwa nie ma już sensu…

Ostatnie dni są dla mnie bardzo pracowite i wśród tego natłoku zajęć, jedna rzecz prawie mi umknęła:

Nazwa mojego bloga nie ma już sensu!

Gdy powoływałem tego bloga do życia miał on być tylko i wyłączanie o smartfonach Sony. Jak może wiesz – bo jest tutaj całkiem sporo fanów tej marki – topowe modele tego producenta są (!) szklane. To przez długi czas był znak rozpoznawczy tej serii. Jedynie minimalnie zmiany w wyglądzie sprawiały, że była to jedna ze stałych rzeczy we wszechświecie, czyli podobnie jak to, że pralki żywią się skarpetkami, ale tylko lewymi.

Właśnie dlatego blog nazywa się Szklany Samuraj. Zostało to wzięte od wykonania flagowców oraz pochodzenia Sony, czyli Japonii. No cóż, to miało sens jeszcze jakiś czas temu, ponieważ Japończycy pokazali serię Xperia X i wszystko wskazuje na to, że Zetki znikną z rynku. A dużą różnicą między nimi jest to, że nowe urządzenia wykonane są z metalu. METALU!

Jak żyć?!

Szczerze mówiąc nadal nie do końca wiem. Mam nadzieję, że sobie z tym poradzę, ale potrzebuję Twojej pomocy. Napisz mi na jaka nazwa lepiej pasowałaby do tego bloga. Od razu uprzedzam – ponieważ kilka osób miało obawy, uwielbiam Was <3 – że nie zamierzam niczego zmieniać, ale… Postaram się wykorzystać najlepsze propozycje. Mam już kilka pomysłów jak to zrobić, więc możesz znacząco pomóc mi przetrwać te trudne czasy oraz przyczynić się do rozwoju mojego modowego blogaska.

Od dziś jestem na diecie… A jutro miało nigdy nie nastąpić…

A na końcu podaruj Samurajowi lajka!

Zdjęcie: Abo Ngalonkulu