SzklanySamuraj.pl

Patrząc na wrześniowe premiery iPhone’ów i Nexusów mogę powiedzieć jedno: Google pokazało bardzo ciekawych konkurentów na rynku , ale to Apple okazało się bezkonkurencyjne!

W ostatnich dniach robię sobie żarciki z nowych produktów Apple oraz ich użytkowników na blogu. Napisałem najpierw o premierach, a potem o głupim klaskaniu przy kupnie smartfona. Z tymi tekstami zgadzam się w 100% i szczerze Wam je polecam, ale muszę coś dodać. Firma  z Cupertino pokazała także, że idzie do przodu. Premiery nowych iPhone’ów – mimo „emejzingu” na poziomie nie do wytrzymania dla przeciętnego zjadacza chleba – pokazały nie tylko nowe produkty, ale także nowe rozwiązania. Tego mi zabrakło u Google’a.

„iPhone’y 6s są takie same jak poprzednie, tylko lepsze” – To zdanie idealnie je opisuje. Został poprawiony między innymi aparat, procesor, wykonanie i jeszcze kilka innych małych rzeczy. Świetnie widać to na reklamie Apple:

3D Touch!

To rozwiązanie rozpala branże od premiery iPhone’ów 6s i szczerze mówiąc wcale się temu nie dziwie. Polega ono na tym, że ekran smartfona Apple wykrywa teraz siłę nacisku i jeśli przycisnę coś mocniej to pokaże mi się chociażby podgląd maila czy funkcje danej aplikacji. Ciężko jednoznacznie stwierdzić czy za kilka lat wszyscy producenci będą wprowadzać podobnie rozwiązania u siebie, ale na razie jest ono bardzo ciekawe. Zmienia to jak możemy korzystać z telefonu i jest solidnym krokiem na przód w stosunku do zwykłego dotyku. Nie jestem fanem firmy z Cupertino, ale muszę przyznać, że postarali się w 3D Touch i przez to nowe iPhone’y są sporo ciekawsze niż poprzednia generacja.

A jak odpowiedziało na to Google? Pokazują dwa Nexusy, 5X oraz 6P:

nexusy

Jaka tam rewolucja? Ma być po prostu lepiej, ale bez szaleństw!

Nexus 5X oraz Nexus 6P to smartfony przygotowane przez Google we współpracy z LG oraz Huawei’em. Mają więcej mocy, lepsze aparaty, czytniki linii papilarnych oraz są tańsze niż iPhone’y. Jedyną zmianą, która będzie wyznaczać trendy jest zastosowanie USB typu C, które nie jest już nowością na rynku. Poza tym nic, zero, nuda, bieda…

Jeśli miałbym się określić to zdecydowanie bliżej jest mi do obozu Google’a niż Apple, ale nie tym razem. Inżynierowie z Cupertino pokazali rozwiązanie, które można nazwać rewolucyjnym, ale odpowiedź drugiej amerykańskiej firmy jest co najwyżej średnia. Nowe Nexusy to dla mnie po prostu zwykłe smartfony, których pełno jest na rynku. Nie mają niczego, przez co stawiałbym je wyżej niż konkurencję. Innowacyjność poziom zero…

Apple 1, Google 0

Inaczej nie umiem podsumować września w wykonaniu tych dwóch gigantów. Oczywiście, że Nexusy są fajnymi urządzeniami, ale znalazłbym w ich cenie coś ciekawszego. Za to Apple jak zwykle ceni się wysoko i za takie same pieniądze kupiłbym prawie każdego smartfona, ale nie wiem czy bym chciał, ponieważ oferują coś wyjątkowego. To jest różnica, którą obecnie widzę między tymi firmami. Google robi produkty, które mają konkurować z innymi, a Apple stworzy smartfony bezkonkurencyjne.

Bloguję od kilku lat, a po licznych perypetiach i dziesiątkach blogów zostałem Szklanym Samurajem. Piszę tu głównie o smartfonach, ale i inne technologiczne tematy nie są mi straszne.

View Comments

  • Wcale nie koniecznie. Nexusy miały dotychczas dziadowski aparat – a teraz 6P może mieć jeden z najlepszych. Dla mnie jest to 10 razy ważniejsze jak jakieś 3d touche. Do tego Android v6.0 zapowiada się wreszcie ( !) jak dojrzały system – lepszy od iOS


Next Post