SzklanySamuraj.pl

Producenci do flagowych smartfonów dorzucają coraz ciekawsze dodatki, ale co powiecie na drugi telefon? Ja jestem ZA i mam nadzieję, że już niedługo to będzie standard!

Jakiś czas temu widziałem informację o promocji LG G6, w której dostawało się LG K8 za darmo. Nie pamiętam jakiego kraju dotyczyła ta oferta i za nic nie mogę sobie przypomnieć gdzie to czytałem, ale jeden komentarz zapadł mi w pamięć. Nie zacytuję go dokładnie, ale chodziło o to, że jeszcze długo takie oferty nie pojawią się u nas, ponieważ pod technologiczno-promocyjnym względem jesteśmy krajem trzeciego świata. Cóż, komentujący w pewnym sensie miał rację. Do tej pory tylko czytaliśmy o takich zestawach, a idąc do sklepu mogliśmy liczyć ewentualnie na jakąś kartą pamięci lub etui. Ogólnie, nic szczególnego.

Teraz to się trochę zmieniło, ponieważ Sony do Xperii XZ Premium dorzucało słuchawki warte 1300 złotych, HTC razem z modelem U11 oferowało dodatki fitness warte nawet więcej, a LG z G6 proponowało słuchawki za 499 złotych i voucher na naprawę zbitego wyświetlacza. Oczywiście był w tym pewien haczyk, ponieważ przy każdym z modeli jedynie część osób mogła liczyć na tak bogatą ofertę. Moje przemyślenia dotyczące takiego podejścia dokładnie opisałem w poniższym tekście, więc teraz nie będę tego powtarzać, szczególnie że na horyzoncie pojawiło się coś jeszcze ciekawszego.

Producenci smartfonów nie umieją robić dobrych przedsprzedaży…

Kupując LG G6 dostaje się K8 za złotówkę… w Polsce!

Jakiś czas temu taką promocję wprowadził Komputronik (via Tabletowo.pl), a dziś również w X-Komie można sprawić sobie taki zestaw. Oferta również jest ograniczona, ale strzelam, że tym razem nie będzie takiej tragedii jak z wcześniejszymi promocjami i każdy zainteresowany załapie się na ten komplet. Jak możecie się domyślać, cena LG G6 się na razie nie zmieniła i wynosi 3299 złotych, ale takie mamy czasy i tyle właśnie kosztują flagowce. Gratis za prawie 500 złotych jest miłą rekompensatą. Szczególnie, że to przecież drugi smartfon, a nie jakaś usługa, która producenta kosztuje grosze lub nieprzydatne/zalegające na magazynie gadżety.

Takie rozwiązanie ma co najmniej kilka plusów. Dodatkowy telefon można sobie zostawić na wszelki wypadek lub zrobić komuś świetny prezent. Oczywiście LG K8 nie może się równać z G6, ale dla dziecka, mało wymagającej drugiej połówki czy jednego z rodziców, to może być sprzęt idealny. Ponadto taki ruch ma jeszcze inne plusy, jak chociażby zwiększenie sprzedaży swoich urządzeń (niby to tylko złotówka, ale jest sprzedany dodatkowy telefon i w statystykach wygląda to lepiej) czy też zachęcie drugiej osoby do produktów danej marki. Paradoksalnie producent również może sporo na tym zyskać.

Właśnie dlatego uważam, że dorzucenie drugiego telefonu jako gratis to świetny układ. Dobrze, że w końcu nie jesteśmy za resztą świata, która od dawna dostaje równie ciekawe oferty. Teraz tylko czekać, aż firmy dojdą do wniosku, że użytkownikom kupującym mocne średniaki za 2000-2500 złotych również można dorzucić jakiś fajny dodatek. No i może niedługo inni producenci także zaczną oferować drugiego smartfona do flagowców. Nie obraziłbym się.


Nie bój się skomentować! W końcu jesteśmy tutaj, żeby pogadać, prawda? 

Możemy to zrobić na FanPage, w grupie dla fanów Xperii lub w tajnym miejscu dla najwierniejszych czytelników!

Bloguję od kilku lat, a po licznych perypetiach i dziesiątkach blogów zostałem Szklanym Samurajem. Piszę tu głównie o smartfonach, ale i inne technologiczne tematy nie są mi straszne.

View Comments

There are currently no comments.

Next Post