LG G3 to świetny smartfon, który ma tylko dwa minusy [TEST]

LG G3 to zeszłoroczny flagowiec koreańskiej firmy, który jako jeden z pierwszych został wyposażony w ekran QuadHD. Czy była to dobra decyzja i nadal warto brać go pod uwagę?

Zeszłoroczny flagowiec LG nadal jestem moim gościem i choć za kilka dni będę musiał się z nim pożegnać to nie przyjdzie mi to z łatwością, ponieważ bardzo się z nim zżyłem. Towarzyszył mi niemal miesiąc i przez ten czas mogłem z niego korzystać jak ze swojego telefonu, co pozwoliło mi sprawdzić dość dobrze ten model.

Telefon dostałem do testów od LG Polska, ale nikt nie miał wpływu na recenzję.

Smartfon ten okazał się na tyle wyjątkowy, że postanowiłem spłodzić kilka tekstów o nim. Oczywiście najważniejsze są pierwsze wrażenia, ale warto również rzucić okiem na wpisy o przyciskach na tylnym panelu oraz baterii. Oczywiście jeśli macie jakiekolwiek pytania, piszcie śmiało, a ja postaram się na nie odpowiedzieć.

Specyfikacja

• 5,5-calowy ekran IPS o rozdzielczości QuadHD (2560 x 1440 pikseli), 534 ppi;
• 4-rdzeniowy Snapdragon 801;
• 2 GB pamięci RAM
• 16 GB pamięci wbudowanej + slot na kartę MicroSD
• 13-megapikselowy aparat główny
• 2,1 mpix na przednim panelu
• bateria o pojemności 3000 mAh
• wymiary: 146,3 x 74,6 x 8,9 mm
• waga: 149 gramów

Obudowa

Pierwszą rzeczą jaka rzuca się w oczy w przypadku LG G3 to moim zdaniem jego rozmiar, ponieważ jest to smartfon z 5,5-calowym ekranem. Dla mnie to dość sporo, ale na jego obronę trzeba dodać, ze stosunek ekranu do powierzchni przedniego panelu jest bardzo korzystny. Patrząc na przód urządzenia – nie ważne czy teraz czy przy jego premierze – można powiedzieć WOW, ponieważ ramki są naprawdę małe. Koreańczycy pod tym względem są jednymi z najlepszym wśród popularnych producentów i model G3 jest tego świetnym przykładem.

Kolejnym elementem jest tylny panel, który został wykonany z plastiku. Od razu muszę zaznaczyć, że urządzenie mimo dużego rozmiaru dość dobrze leży w dłoni. Dla mnie to nadal odrobinę za duży smartfon, ale biorąc w rękę G3 oraz Honora 6+, którego ostatnio testowałem różnica jest diametralna. Chiński produkt wzorem Xperii jest płaski, a Koreańczycy postanowili wyprofilować swoją słuchawkę i to była świetna decyzja. Dzięki takiej budowie szybko przyzwyczaiłem się do przycisków na tylnym panelu i trochę mi ich brakowało, gdy przesiadłem się na innego smartfona. Jeśli chodzi o materiały z jakich został on wykonany to są one w porządku. Plastik jest dobrej jakości, jest przyjemny w dotyku i to tyle. To nadal tylko tworzywo sztuczne, co we flagowcu może przeszkadzać. Metalowa obudowa mogłaby sprawdzić się nieco lepiej.

Wygląd

Punktem, który niezaprzeczalnie łączy się z obudową jest wygląd. Moim zdaniem LG G3 to ładny smartfon i został to osiągnięte dzięki sprytowi Koreańczyków. Pamiętam jak jakiś czas po jego premierze zobaczyłem go w sklepie. Zakochałem się z miejsca, ponieważ ekran QuadHD z dobrze dobraną tapetą robił niesamowite wrażenie. Teraz jest nieco podobnie, ponieważ wystarczy rzut oka na przedni panelu, żeby polubić to urządzenie. Ramki są niezwykle cienkie, co robi świetne wrażenie. Tylny panel również wygląda w porządku. Ja dostałem szarą wersję, która wygląda jakby została wykonana z metalu, ale to nadal tworzywo sztuczne. Robi niezłe wrażenie, ale najładniejszym na rynku bym go nie nazwał.

Wyświetlacz

To jest element, za który można szczerze polubić LG G3. Tak jak pisałem, kiedyś w sklepie zrobił on na mnie niesamowite wrażenie i tym razem było podobnie. 5,5-calowy wyświetlacz został wykonany w technologii IPS i jako jeden z pierwszych ma rozdzielczość QuadHD (2560 x 1440 pikseli) co daje zagęszczenie pikseli na poziomie 534 ppi. To oczywiście tylko cyferki, a jak jest podczas codziennego korzystania? Moim zdaniem również świetnie. Kolory są dobrze odwzorowane, kąty widzenia także są znakomite i szczerze nie wiem do czego mógłbym się tutaj przyczepić. Jest to znakomity panel, który jest bardzo mocną stroną tego telefonu.

Szybkość działania

Tutaj niestety jest już nieco gorzej. LG G3, którego testowałem został wyposażony w 4-rdzeniowy procesor Snapdragon 801 oraz 2 GB pamięci RAM. To dość mocne połączenie, ale niestety nie wystarczające w przypadku ekranu QHD.

Gdyby ten model został wyposażony w wyświetlacz FullHD, prawdopodobnie ten punkt wyglądałby zupełnie inaczej, ale niestety na razie muszę napisać, że wydajność LG G3 nie jest zbyt dobra, szczególnie jak na flagowca. Topowe smartfony powinny działać bez zarzutów, ale w tym przypadku tak niestety nie jest. Model G3 chwilami działa przyzwoicie, ale często można spotkać się z bardzo dużymi zacięciami systemu, co niesamowicie irytuje. Na takie rzeczy można przymykać oko w budżetowych konstrukcjach, ale nie powinno tak być w przypadku flagowca, nawet zeszłorocznego.

Jeśli chodzi o nakładkę to jest ona w porządku, ale mnie pod żadnym względem nie porwała. Jest dość przejrzysta i łatwo jest znaleźć elementy, których się szuka. Ciężko jest mi ocenić jak ciężka jest ta nakładka, ponieważ jak wspominałem przez brak mocy smartfon potrafi porządnie zwolnić, ale nie jest to jej wina.

Możecie też rzucić okiem na wyniki kilku benchmarków (AnTuTu, GFXBench, 3DMark, GeekBench 3, Epic Citadel):

Bateria

Pisałem już w tekście o tym jakie baterie są lepsze, że ta w LG G3 nie należy do najdłużej pracujących. Jej plusem jest szybkie ładowanie, ale niestety często wieczorem nerwowo szukałem ładowarki. Nie raz zdarzało mi się, że musiałem w ciągu dnia podładować telefon, żeby nie patrzeć później ze strachem na wskaźnik stanu naładowania ogniwa. Pod tym względem osoba średnia aktywna może mieć problem z przetrwaniem całego dnia, więc jeśli jesteście do tego przyzwyczajeni to możecie doznać bardzo nieprzyjemnego zaskoczenia.

Garść bardziej szczegółowych informacje macie tu:

• Zaawansowane gry (15 minut) – 15%
• Chrome (15 minut) – 9%
• Youtube (15 miut) – 8%

Aparat

LG G3 został wyposażony w 13-megapikselowy aparat główny, który moim zdaniem robi bardzo dobre zdjęcia. Kolory są odwzorowane odpowiednio, nie ma problemu z ich szczegółowością, a jasność jest odpowiednia. Dobrze działa też tryb HDR, który odpowiednio rozjaśnia ciemne fragmenty i chętnie z niego korzystałem. Pod tym względem ciężko jest mi coś zarzucić temu modelowi.

Zdjęcia nocne także nie są złe. Oczywiście ich szczegółowość nie jest tak dobra, jak w przypadku fotografii przy lepszych warunkach, ale nie można narzekać na ich jasność. Muszę też dodać, że moim zdaniem bardzo słabo działa dioda LED. Jak widać na przykładzie znaku jest on bardzo prześwietlony, a przez to kompletnie nieczytelny.

Aparat na przednim panelu, który ma 2,1 Mpix jest w porządku. Ciężko jest mi coś dodać, wyglądam tak jak na zdjęciach, więc dla fanów selfie będzie to wystarczająca matryca.

Podsumowanie

LG G3 to zeszłoroczny flagowiec, który swego czasu był jednym z ciekawszych wyborów na rynku, ale teraz nie zdecydowałbym się na niego. Mam on wiele zalet i dla osób szukających urządzenia w takim rozmiarze może wydawać się świetnym wyborem, ale w moich oczach dyskwalifikują go dwie rzeczy: bateria oraz wydajność. Gdyby te elementy były lepsze to mógłby go polecać bez problemów, ale w takim wypadku musicie się zastanowić czy taki minusy Was nie odstraszają.