SzklanySamuraj.pl

Kapitan Ameryka: Wojna Bohaterów to film, na który czekałem z wypiekami na twarzy i się nie zawiodłem. Jest to świetna produkcja, ale mam nadzieję, że następna część będzie już inna.

Zastanawiając się, czy warto kupić abonament na kino, postanowiłem zrobić listę filmów, które po prostu muszę obejrzeć w tym roku. Jedną z ważniejszych pozycji był Kapitan Ameryka: Civil War, czyli Wojna Bohaterów. Miałem ogromne oczekiwania wobec niego. Marvel już nie raz udowadniał, że wie jak pokazać przygody superbohaterów na srebrnym ekranie, czego świetnym przykładem jest Deadpool. Miałem też cichą nadzieję, że wszyscy pracownicy DC – od szefa po sprzątaczki – zobaczą, jak się powinno zekranizować konflikt dwóch wielkich herosów. Każdy kto oglądał Batman v Superman wie, że taka lekcja by im nie zaszkodziła.

Po seansie mogę powiedzieć jedno…

WOW!

Nie oczekiwałem, że konflikt Kapitana Ameryki i Iron Mana będzie dziełem, które zapisze się na kartach historii kinematografii lub chociaż skłoni mnie do zastanowienia się nad swoim miejscem we wszechświecie. Liczyłem na 2 godziny dobrej zabawy i mogę Ci zdradzić, ze dostałem dużo więcej niż bym chciał.

Przede wszystkim konflikt jest dużo logiczniejszy niż w Batman v Superman, dzięki czemu nie trzeba sobie przez cały film zadawać pytania: WTF?! Gdyby tacy herosi żyli wśród nas, to jestem pewien, że kwestia ich kontroli prędzej czy później pojawiła by się na arenie międzynarodowej. Tutaj dobrze to pokazano oraz wytłumaczono racje obydwu stron. Dzięki temu widz może się utożsamiać zarówno z Kapitanem Ameryką, jak i Iron Manem (oczywiście tak naprawdę jest tylko JEDEN SŁUSZNY WYBÓR!).

Bohater bohatera bohaterem pogania!

Poza tym postaci jest sporo, ale twórcy świetnie sobie z tym poradzili. Obawiałem się, że niektóre z nich będą tylko marnym tłem, które pojawi się na kilka sekund, a potem szybko zniknie. Na szczęście jest zupełnie inaczej. Każdy z bohaterów ma swoje 5 minut, a zupełnie nowi herosi są świetnie wprowadzeni do akcji. Jedynie Ant-Man pojawia się trochę znikąd, ale tylko dla osób, które nie widziały jego filmu. Oglądając zwiastuny zastanawiałem się również kim jest Czarna Pantera, ale wszystko jest jasno wyjaśnione.

captain_america_civil_war (1)

Jeszcze lepiej jest wprowadzony do tego uniwersum Spiderman i mam nadzieję, że on już na stałe zagości w filmach Marvela. To jedna z lepiej dopracowanych postaci, która świetnie zapada w pamięć. Sceny z pajączkiem walczą dzielnie o miano najśmieszniejszych z tymi, gdzie pojawiają się razem Bucky (Zimowy Żołnierz) oraz Sam (Falcon).

Idealny film o superbohaterach?

Nie, ale na pewno jeden z lepszych jakie zostały stworzone. Tak, można się przyczepić do wielu rzeczy, jak chociażby tego, że bohaterowie zamiast porozmawiać walczą. Końcówka również nie jest powalająca, ponieważ taki film musi skończyć się dobrze. Nie jest to jeszcze kino dla dorosłych, przez co – szczególnie po Deadpoolu – można odnieść wrażenie, że twórcy mogli pójść o krok dalej. Co prawda nie wszyscy wychodzą cało z tego konfliktu, ale do podejścia scenarzystów Gry o Tron to jeszcze Marvelowi wiele brakuje.

Nie chcę, żebyś pomyślał, że przez to ten film mi się nie podoba. Wojna Bohaterów (kurczę, niby ten tytuł jest całkiem sensowny i nawet pasuje, ale coś mi w nim nie gra. Sam nie wiem co.) to świetna produkcja o superbohaterach, w której jest sporo akcji, a rozterki moralne bohaterów nie zajmują połowy filmu. Wszystko w nim jest spójne, a nieco oklepane główne postacie są wspierane przez świetnych drugoplanowych herosów. Wyjście do kina na Kapitana Amerykę = 2 godziny bardzo dobrej zabawy.

Mam po prostu cichą nadzieję, że następna część będzie doroślejsza i nieco mroczniejsza. Chciałbym zobaczyć Avengers dla dorosłych, tylko czy widzowie są to gotowi?

Bloguję od kilku lat, a po licznych perypetiach i dziesiątkach blogów zostałem Szklanym Samurajem. Piszę tu głównie o smartfonach, ale i inne technologiczne tematy nie są mi straszne.

View Comments

  • Wszędzie takie dobre opinie, więc jutro idę! Czekałam z utęsknieniem na Spidermana, ale Marvel dopiero w zeszłym roku zdobył do niego prawa (poprzednio prawa miało Sony), gdyby mieli je wcześniej to zapewne ten bohater pojawiłby się i w obydwu częściach Avengersów. Nie wiedziałam też że w Kapitanie pojawia się Antman, dopiero teraz zauważyłam go na plakacie 😀


    • Z Sony i Marvelem to w ogóle śmieszna sprawa 😀 Postać Marvela, ale prawa ma Sony 😀


      • Sony ma chyba prawa tylko do dystrybucji, a strona kreatywna należy do Marvela, bo oni się jakoś tymi prawami podzielili. Już nie ogarniam dokładnie 😀


  • byłęm w w kinie 14 maja kapitan ameryka wojna bohaterówy ,super filmy bardzo duzo akcji i walki ,tak ma być zadowolony jestem 10na 10 oceniam.


Next Post