SzklanySamuraj.pl

Dla wielu ludzi smartfon stał się integralną częścią życia, często dużo ważniejszą niż to co ich otacza. Ani ja, ani Ty nie jesteśmy inni.

Każdy mój dzień wygląda niemal tak samo, przynajmniej jego początek. Dojeżdżam do Poznania, parkuję samochód i przesiadam się na tramwaj. Potem wyciągam smartfona, czasem też zakładam dodatkowo słuchawki na uszy, ale nawet bez nich jestem odcięty od otaczającej mnie rzeczywistości. Słucham ciągle tych samych piosenek i przeglądam w większości bezwartościowe dla mnie informacje. Czasem po kilka razy, ponieważ z uporem maniaka odświeżam swoją tablicę, gdy za pierwszym razem nie pojawi się nic ciekawszego od reszty. Tak mija mi kilka minut podróży, po których włączam się do życia, ale tylko dlatego, żeby coś mnie nie przejechało na pasach. Gdyby nie to, pewnie w ogóle bym nie odrywał wzroku od telefonu. Najciekawsze, najważniejsze lub najsmutniejsze jest to, że…

Nie tylko ja codziennie odcinam się od życia

Podczas jednej z takich podróży – gdy już 15 raz odświeżyłem „tablice” na wszystkich portalach społecznościowych – podniosłem głowę i w moim najbliższym otoczeniu niemal wszyscy mieli wzrok wbity w telefon. Nie jest to specjalnie zaskakujące, ponieważ od kilku lat można zauważyć, że często ludzie wolą internetowy świat niż otaczającą ich rzeczywistość. Ba, jeśli komuś akurat skończy się internet lub co gorsze rozładuje się telefon, to dana osoba nie wie co ze sobą zrobić. Jedynym wyjściem wydaje się patrzenie ze smutnym wzrokiem przez szybę i wzdychanie nad brakiem ciekawszego zajęcia.

Przeczytaj też: Jesteśmy pokoleniem, któremu towarzyszy samotność…

Nie chcę nikogo krytykować – szczególnie Ciebie – gdyż ten opis idealnie pasuje do mnie. Jeśli w tramwaju ktoś nie siedzi mi na głowie, to prawdopodobnie wyciągnę któryś z telefonów – bo jako osoba uzależniona mam ich ze sobą zawsze kilka, gdyby jeden nie wytrzymał tempa dnia – i na kilka minut zniknę ze świata materialnego.

To taki rytuał…

Robię tak codziennie. Inni robią tak codziennie. Możliwe, że i Ty robisz tak codziennie. Wyłączanie się z rzeczywistości jest rytuałem milionów ludzi na całym świecie.

To jest nieco dziwne, ponieważ często wchodzimy do sieci, żeby znaleźć szczęście w prawdziwym życiu. Dziesiątki aplikacji randkowych nie powstały dla ich twórców, tam codziennie pojawiają się miliony ludzi, którzy chcą znaleźć drugą połówkę, ale boją się zagadać do dziewczyny jadącej tym samym tramwajem. Możesz mi wierzyć, to tak właśnie działa. Jestem z kimś w jednym miejscu, ale tak naprawdę jestem gdzieś daleko.

Znam to z autopsji.


Zdjęcie: ViewApart

Bloguję od kilku lat, a po licznych perypetiach i dziesiątkach blogów zostałem Szklanym Samurajem. Piszę tu głównie o smartfonach, ale i inne technologiczne tematy nie są mi straszne.

View Comments

  • ja sam niewiem co powiedzieć do dziewczyny łądnej i szczupłej,super i ładnie ubranej, to przechodze obok niej tyle.


Next Post