SzklanySamuraj.pl

Wystarczy kupić smartfona z Androidem za 500 złotych i zmienić w nim launcher, żeby zacząć nazywać się telefonicznym Guru. A przynajmniej tak twierdzą fanatycy systemu Google.

Prywatnie bardzo lubię Androida i korzystam z niego na co dzień. Znam jego wady i zalety, więc wiem gdzie radzi on sobie lepiej niż konkurencja, a gdzie jeszcze mu trochę brakuje. Niestety fanatyków systemu Google nie brakuje i nie dziwię się, że wiele osób szczerze ich nie znosi.

Jestem Pro

Stereotypowy użytkownik Android myśli, że skoro jego telefon ma bardziej otwarty system to czyni to z niego specjalistę w tej kwestii. Oni są Pro, a cała reszta to nowicjusze, którzy w swoich smartfonach mogą tylko dzwonić i może wysyłać sms’y. Kompletnie nie jest ważne, że nie wykorzystują pełnych możliwości swoich słuchawek. Całe ich bycie pro polega na zmianie wyglądu systemu. Oczywiście korzystając z internetowych poradników krok po kroku ludzi, którzy rzeczywiście się na tym znają. Zupełnie nie ważne, że jest to wiedza, którą można posiąść w 10 minut jeśli umie używać się Google.

Bo ja u siebie to mam…

Następną rzeczą jest mówienie, że czego oni nie mają w tych swoich telefonach. Wszystkie najnowsze gry i aplikacje. Nie tylko te popularne, ale również te niszowe. Zupełnie nie istotne jest to, że większość tych aplikacji jest kompletnie nieprzydatna w codziennym życiu. Liczy się to, że raz w ciągu ostatnich kilku miesięcy mogli z niej skorzystać i to przeważnie tylko po to, żeby pokazać znajomym, że mają coś takiego. Nawet już nie wspominam, że przecież to jeszcze bardziej zamula ten system, który i tak do najpłynniejszych nie należy. No ale przecież, mają też aplikacje do czyszczenia pamięci RAM…

Bo Ty się nie znasz

Argument, który wprost uwielbiam! Ty masz Windows Phone/iOS bo się nie znasz! Android jest otwarty i można z nim zrobić co tylko się chce. A Twój telefon nie pozwala Ci praktycznie na nic. Ok, mają rację. Tylko wystarczy spojrzeć na ich telefony i co zobaczymy? Unikalny launcher oraz masa gier i aplikacji. Świadomy wybór…

Wincej rdzeniufff!

Nie da się ukryć, że najmocniejsze podzespoły mają telefony z Androidem. Fakt! Tylko fanatycy zdają się nie zauważać, że na dużo słabszych iPhone’ach czy smartfonach z WP te same aplikacje potrafią działać szybciej! Telefony są tak mocne tylko z dwóch powodów: słabej optymalizacji systemu oraz możliwości udowodnienia innym, że ma się „wincej rdzeniufff” niż inni.

Mój telefon ma już 2 miesiące, czas na zmianę

Aktualnie telefony rozwijają się w zawrotnym tempie. Dziś kupię flagowca, a za pół roku może on być już średniakiem. Taki stan rzeczy oczywiście nie odpowiada prawdziwym „pro” użytkownikom, dlatego tak góra pół roku po zakupie nowego telefonu trzeba zacząć rozglądać się za nowym. Niby na Andku są najmocniejsze telefony, ale tylko tam stają się one przestarzałe po kilku miesiącach.

Ogarnijcie się!

Nie bądźcie specjalistami na siłę, którzy chcą pokazać, że mają najnowszy i najmocniejszy telefon na osiedlu. Nie wszystko sprowadza się do liczb, a inne rzeczy też są ważne. Nie bądźcie zarozumiali, bo nie jesteście lepsi przez to, że macie więcej rdzeni w swoim smartfonie, które nic nie dają.

Zobacz też:

 – Fani Apple to zapatrzone w siebie buce

 – Użytkownicy Windows Phone to paladyni walczący o swój system!

Wszystkie teksty napisałem już jakiś czas temu, ale nadal są aktualne. Jeśli macie jeszcze jakieś propozycje to śmiało podrzucajcie je w komentarzach.

P.S. Tekst należy potraktować z przymrożeniem oka.


Zdjęcie: Rob Bulmahn

Bloguję od kilku lat, a po licznych perypetiach i dziesiątkach blogów zostałem Szklanym Samurajem. Piszę tu głównie o smartfonach, ale i inne technologiczne tematy nie są mi straszne.

View Comments

  • wubewube

    Author Odpowiedz

    Zapomniałeś o najważniejszym. To tylko telefon, wszystko jedno czy to iPhone, Samsung czy Blackberry. Czym tu się podniecać. Urządzenie jak każde inne.

    Taki sam artykuł można napisać o fanatycznych userach Linuksa, Mac OSX, a dawniej Comodore, Amigi, itd.

    Mentalność się nie zmienia, zmieniają się tyko gadżety.


    • KonduxKondux

      Author Odpowiedz

      Racja, to tylko telefony i fanboy’e będą zawsze i wszędzie 😉 Chodzi mi tylko o to, że oni się zupełnie inaczej zachowują niż fanboy’e Apple. Rzuć okiem na tamten wpis i zobaczysz o co mi chodzi 😉


  • Wychodzi na to, że Android nadaje się do szpanowania wcale nie gorzej niż iPhone 😉


  • CinekCinek

    Author Odpowiedz

    Ja jako sprzedawca często spotykam sie z podobna opinia klientów. Bo on najlepszy, 24 rdzeniowy procesor i inne takie. Po usłyszeniu ceny oczywiście jest „co tak drogo”. A jak zapytam po co mu ten telefon, to oczywiście tylko do dzwonienia, czasami smsa wysle. Oczywiście nie chce słyszeć o żadnym pakiecie internetowym, bo on ma internet w domu a nie w telefonie. Tacy są użytkownicy androida 😉

    Windowsa i iOs wybierają osoby, ktore wiedza czego oczekują od sprzętu.


    • KonduxKondux

      Author Odpowiedz

      Magia liczb robi swoje 😉 No bo jeśli ma 8 rdzeni to musi być najlepszy, prawda? 😛
      Tacy też są, ale to już nie „pro” userzy, a kompletnie zieloni użytkownicy 😉


  • doogidoogi

    Author Odpowiedz

    Ja bym to nawet bardziej uogólnił – to tylko kolejne elementy konsumpcyjnego trybu życia, więc i fanboy’e zawsze się znajdą 😉 Bo czy nie inaczej jest przy prawie każdym innym sprzęcie elektronicznym? Telewizory muszą mieć 100 cali, 200 GHz odświeżanie i matrycę super-bravia-amoled, ba – nawet nowoczesne odkurzacze muszą mieć 5 kW mocy, hałas na poziomie 5 dB, turboszczotkę, kJa bym to nawet bardziej uogólnił – to tylko kolejne elementy konsumpcyjnego trybu życia i fanboy’e zawsze się znajdą 😉 Bo czy nie inaczej jest przy każdym innym sprzęcie elektronicznym? Telewizory muszą mieć 100 cali, 200 GHz odświeżanie i matrycę super-bravia-amoled, nawet nowoczesne odkurzacze muszą mieć 5 kW mocy, hałas na poziomie 5 dB, turboszczotkę, karcher i 60 lat gwarancji.

    Technologia idzie do przodu i we wszystkich popularnych kategoriach technologicznych będzie zmiana generacji co pół roku, by móc sprzedać konsumentom kolejne egzemplarze, więc argument o szybkim starzeniu się sprzętu też uważam za zbyt ogólny, naciągnięty do badanego przypadku.

    Argument przesytu aplikacji na telefonie fanboy’a Androida też można podważać przez fakt, że tak samo zachowują się np. użytkownicy tzw. smart tv z wszystkimi możliwymi playerami, czy po prostu komputerów, gdzie widgety ludzie również ściągają na potęgę, pobawią się 5 min, a w dalszej perspektywie używają jako pokazówkę na wypadek odwiedzin rodziny. Dla mnie prostota instalacji i dostępność aplikacji ze sklepu Play może być jedynie pochwałą dobrej pracy firmy Google, który stworzyła dobrą platformę rozpowszechniania oprogramowania (badając aspekt marketingowy, nie wnikając już w szczegóły implementacyjne pisania aplikacji na andka, bo to dopiero można hejtować bez końca, ale to już inna historia;) )

    Jedynie ciężko mi się ustosunkować do myśli przewodniej wpisu „Jestem PRO, bo używam Androida”, bo moje doświadczenia nie są takie negatywne i znam tylko bardziej świadomych użytkowników lub tych w ogóle nieświadomych, którzy w ogóle nie wiedzą co to system operacyjny.

    Reasumując z przykrością muszę stwierdzić, że wpis ten można traktować jako popularnie określany ostatnio „ból dupy”, który wypadł na użytkowników Androida:P

    PS. W gwoli ścisłości – nie jestem fanboy’em Androida, ale jego użytkownikiem doceniającym możliwości konfiguracyjne jakie on daje oraz prostotę jego obsługi. Nie sposób też nie dodać, że jestem hejterem polityki firmy Microsoft, ale w omawianym temacie też ma to już mniejsze znaczenie;)


    • Prawda, każda rzecz może mieć swoich fanboy’ów, tutaj akurat chcę pokazać jak Ci konkretni się zachowują.

      Z tym starzeniem się chciałem pokazać różnicę między Androidem a Apple czy WP. Na Andku wszystko sprzęty starzeją się kilkukrotnie szybciej niż u innych.

      Z tymi aplikacjami to racja, ale znów użytkownicy WP się tak nie zachowują (i to nie dlatego, że po prostu nie mają czego ściągać :P).

      A tu się już kompletnie nie zgadzam. Wpis jest przerysowany i dotyczy tylko części użytkowników, ale taki miał być. To logiczne, że nie każdy użytkownik Andka taki jest. Tak samo jak nie każdy użytkownik iPhone jest hipsterem. Wcześniej wypadło na Apple to teraz musiałbyć system od Google. Potem będzie Microsoft, jak tylko uda mi się zebrać odpowiednie materiały dowodowe 😉

      P.S. Większość fanboy’ów mówi, że nimi nie są 😉


      • doogidoogi

        Author Odpowiedz

        Oczywiście rozumiem, że chcesz przedstawić profil fanboy’a Androida, po prostu chciałem przekazać moje odczucia, że taki profil w moim mniemaniu powinien skupiać się na znakach szczególnych, mniej spotykanych w innych niż badany przypadkach, zaś w tym przypadku rzuciło mi się bardziej w oczy skupianie się na ogółach, które można przypasować również innym społecznościom:)

        Kwestia starzenia się sprzętu – Apple ma monopol na swój system (ciężko żeby nie miał;) ), WP jest wciąż stosunkowo młodym systemem jeśli chodzi o czas dostępności na nowych telefonach. Zaś po przeciwnej stronie barykady jest Android, który przez swoją „otwartość” jest dostępny na sprzęcie wielu producentów, więc chyba nie dziwne, że prowadzą między sobą „wyścig zbrojeń” i szybko zastępują stare modele nowymi. „Przestarzałość” jest tu kwestią względną, bo nawet te przestarzałe telefony potrafią mieć mocniejszą konfigurację niż np. jabłczane telefony;) Zresztą podobnie ma się sprawa w przypadku np. kart graficznych – stają się „przestarzałe” bardzo szybko, ale zdarza się, że wciąż można na nich pograć w większą część nowych gier, więc „przestarzałość” może być tu opacznie rozumiana, bardziej bym powiedział, że ten cały sprzęt staje się hmmm… niemodny?

        Przerysowanie – skoro taki był zamiar to na pewno się liczyłeś z możliwością podobnej dyskusji ze strony czy to fanboy’a czy też hejtera 😛

        Czekam oczywiście na równie inspirujący do dyskusji wpis o Microsofcie 🙂

        PS. No dobra, wychodząc z założenia, że jest się takim jakim widzą Cię inni to mogę być nawet tym fanboy’em, nie robi to na mnie wrażenia:D Źle bym się czuł dopiero jakby ktoś mi zarzucił brak sensownej merytoryki, bo wtedy rzeczywiście poziom dyskusji siada. To kto pierwszy rzuci we mnie przysłowiowy kamień?:P


        • Ten tekst jest dużym nawiązaniem do tekstu o Apple i najlepiej jak tak jest czytany. Wiadomo, że wiele z tych cech można przypisać tez innym grupom społecznym, ale chodziło mi o pewien kontrast z fanami iPhonów. A jak masz myśli jeszcze jakieś konkretne znaki szczególne fanów jakiegoś systemu to możesz napisać. Zawsze może powstać część druga wpisu 😉

          Tylko problem w telefonach z Androidem jest jeden. Mimo tego, że specyfikacją niszczą telefony na iOS i WP to często chodzą najmniej płynnie. Jak będę kupował telefon z Androidem to tylko z wyższej lub średniej-wyższej półki, nie ma kompletnie sensu brać czegos słabszego, ponieważ optymalizacja kuleje po całości. Sam nawet korzystając z topowych konstrukcji spotykam się z „muleniem” systemu. I chyba nawet na budżetowej Omnii M jest lepiej.

          Ależ oczywiście, liczyłem na dyskusję 😉

          To mi coś podpowiedz! Bo nie mogę na razie znaleźć żadnych typowych wad dla użytkowników WP. Jakbym miał chociaż z 5 trafnych wad to powstanie tekścik 😉

          Spokojnie, ja jestem wielkim Fanboyem Sony i powoli staje się fanboyem WP 😉 Jeśli jest dyskusja na poziomie, jak tu to nikomu bycie fanboy’em nie przeszkadza ;]


          • doogidoogi

            Author

            No kontrast udało Ci się oddać – to fakt:) Te dwie frakcje wręcz idealnie nadają się do porównywania, bo nie dość, że target obu marek jest inny, więc różnic sporo to jeszcze obie marki są na topie, więc „opłaca się” o nich pisać;)

            Jeśli chodzi o mułowatość Androida to hmmm…. to już kwestia względna – posiadam Samsung Galaxy Gio, więc ciężko w tych czasach o telefon z andkiem z gorszymi parametrami (CPU 800MHz, wsparte bodajże 384MB RAMu, Android 2.6) i bardzo sobie go cenię – jestem bardzo nerwowym człowiekiem jeśli to ja mam czekać na reakcję sprzętu a nie odwrotnie, więc już dawno by leżał w kawałkach gdyby rzeczywiście Android tak mulił;) Z mojego doświadczenia, do wersji 4.x za powolność nie był odpowiedzialny bezpośrednio sam system (w końcu jest oparty na dobrym, stabilnym jądrze linuksowym) ale nakładki masowo dowalane przez producentów komórek czy nawet operatorów komórkowych. Szukając analogii podobnie jest ze współczesnymi laptopami z preinstalowanym systemem Windows, gdzie producenci wsadzają co tylko mogą – od programów do obsługi wszystkich komponentów komputera po widgety, gadgety i inne, co może spowolnić nawet high-end’owy sprzęt.

            Wg mnie rada na to jest prosta i sam zawsze ją stosuję – pierwsze co robię po kupnie takiego napakowanego sprzętu to wywalam wszystko i instaluję czystą wersję systemu i wszystko śmiga pięknie:D

            Wracając do mulenia w nowej odsłonie andka to jeszcze się wstrzymuję od opinii (chociaż słyszałem, że poszło to raczej w dobrą stronę), bo testuję go dopiero 2 dzień „przelotem” korzystając z telefonu mojej kobiety, który zresztą też nie grzeszy osiągami, bo to Sony Experia E 😉

            Jeśli chodzi o wady typowe dla użytkowników WP to mogę napisać jedynie to co kiedyś mówiono też o użytkownikach G+ w Polsce – nigdy takiej człowieka osobiście nie poznałem, więc nie istnieją 😀
            Niemniej chciałbym poznać jakiegoś świadomego użytkownika WP, bo chętnie dowiedziałbym się co tam siedzi pod spodem i dlaczego to ma być fajne (lub bardziej – fajniejsze niż u konkurencji), bo chęci aż tak dużo nie mam by samemu szukać takich informacji (nie wspominając o braku czasu) 😉


          • Kondux.plKondux.pl

            Author

            Ja mam na kilka dni Samsunga Galaxy S 2, który nawet teraz ma całkiem przyzwoita specyfikacje, a zdarzy mu się zamulić. Nie wiem tez jakie masz doświadczenie z topowymi telefonami, ponieważ ja też myślałem, że moja Xperia X10 nie muli. A potem zobaczyłem inne telefony z Andkiem i musiałem zmienić zdanie.

            Problem jest taki, że jestem jak zdecydowana większość użytkowników. Nie instaluje czystego systemu, ani żadnych innych nakładek. Wymagam od producenta sprawnego urządzenia już na starcie, a tu Android kuleje.

            Sam się będę przymierzał do kupna czegoś fajnego na Andku jak tylko fundusze pozwolą to też chętnie przetestuję nową wersje systemu.

            Co byś chciał konkretnie wiedzieć? Jak ten system jest napisany itp?


          • doogidoogi

            Author

            Rzeczywiście z flagowcami mam mierne doświadczenie, jednak w podstawowym użyciu jak rozumiem to lepiej na nich wyglądają wodotryski i jest lepsza responsywność na interakcję ze strony użytkownika?

            No właśnie – wymagaj od producenta, czyli kupujesz Sony – wiń Sony, kupujesz Samsunga, wiń tego producenta, ale nie przerzucaj winy na Androida czy Google;) Narzekać byś mógł gdyby samo Google pakowało te nakładki. Kwestia jednak wygląda właśnie tak, że jakbyś kupił telefon przez nich firmowany (czyli seria Nexus) to byś miał ten czysty system out-of-box i mógłbyś obiektywnie ocenić.

            A co chciałbym wiedzieć odnośnie WP? Przede wszystkim jak teraz wygląda jądro nowego systemu – czy jest to to samo, które jest w najnowszej odsłonie systemu MS, czy raczej jest to jakaś przycięta wersja jądra. Dalej idąc jak wygląda kwestia obsługi różnych architektur sprzętowych, bo rozumiem, że podstawowymi targetami jest x86-64 oraz ARM? W ogólności chciałbym poznać po prostu plany ekspansji nowej platformy Microsoftu, jak elastyczny i przyszłościowy jest ich nowy system oraz czy ich polityka zacznie w końcu naprawdę zachęcać deweloperów do wiązania przyszłości z ich systemem, bo z mojego skromnego doświadczenia MS najczęściej próbuje zdobyć sympatię poprzez sponsoring popularnych konferencji dla developerów, wystawiając prezentację marketingowe zamiast takich zawierających „mięso”, na które uczestnicy tych konferencji czekają (przykład to FrontTrends 2012, gdzie prezentacja MS była w mojej opinii jedną z mniej angażujących, łagodnie ujmując).

            Reasumując – chyba trochę wątek nam w tej dyskusji uciekł, ale rozumiem, że to też w ramach zbierania materiałów dowodowych na kolejne wpisy;)


          • Kondux.plKondux.pl

            Author

            Ogólnie moim zdaniem szybsze jest wszystko. Od włączania sms, po strony a kończąc na zaawansowanych grach. Przeważnie można odczuć dużo lepsze reakcje już przy podstawowych funkcjach.

            To racja, ale narzekać na Google tez mogę 😉 To ich system i on jest po prostu źle zoptymalizowany już od samego poczatku. Nakładki tylko pogorszają sprawę. Na WP nie zależnie od producenta dostaję sprawny i szybki system 😛

            Na tym się nie znam, ale jądro jest chyba bardziej zbliżone do Windows RT, a nie do 8. Na razie obsługiwane sa 2 rdzeniowe procesory, ale w tym roku się to zmieni. A na resztę Ci nie odpowiem bo pojęcia nie amm jak to wygląda, to już musiałbym poczytać.

            Dokładnie! Zbieram dowody Anty WP 😀


          • doogidoogi

            Author

            Aha, to wolę się nie przekonywać, bo będę musiał zmienić telefon;)
            Nie rozumiem dlaczego hejtujesz Google, bo inaczej tego nazwać nie mogę – czy korzystałeś z „czystego” Androida, żeby pisać, że muli?
            WP jako system „zamknięty” nie daje producentom pokus do mataczenia w oprogramowaniu (przynajmniej nie w takim stopniu jak w przypadku andka), więc system na starcie również dostajesz czystszy. Czyli imho jest to słaby argument na hejtowanie Google 😛

            Dzięki za info co do jądra WP. Mam nadzieję, że na Nerdzik.pl będziecie informować o rozwoju tego systemu:)


          • Kondux.plKondux.pl

            Author

            Ja nie hejtuje Google, mój następny telefon będzie prawdopodobnie na Androidzie. Powiem nawet, że bardzo lubię ten system. Z czystego nie korzystałem, ale na każdym telefonie, który miałem zdarzały się zamuły. Po części jest to wina producentów, ale nie można powiedzieć, że Google jest bez winy. Android jest bardzo zasobożernym systemem i z tym trzeba sobie poradzić.
            Poza tym tak jak mówię, ja jestem typowym użytkownikiem i dla mnie Android to mulący system, a jego czysta wersja to jest odsetek.
            Ale ja nie hejtuje Google 😉 Po prostu mówię, że mnie nie interesuje czy dostaje czystszy system czy nie, ma działać szybko i sprawnie, a w WP tak jest.
            Ja bardzo chętnie będę pisać i o Andku i o WP na Nerdziku 😉


          • doogidoogi

            Author

            Nie wiem już jak odczepić Cię od słowa Android, więc daję za wygraną. No może rzucę tylko jeszcze analogią – hejtowanie Androida za mulenie aplikacji działających w jego tle (z zasobożernością się w miarę zgadzam) jest jak narzekanie na Adele, że jest gruba 😀 (wiem, wiem – ciężka analogia, ale chodzi mi o nie oceniania wnętrza po pierwszym wrażeniu wizualnym, o!)


          • Kondux.plKondux.pl

            Author

            Ale ja nie oceniam wnętrza po pierwszym wrażeniu wizualnym 😉 Na Androidzie jak już mówiłem pracowałem trochę i były to telefony różnych producentów. Zawsze mniej czy bardziej zdarzyło się zamulić. Wiem, że czysta wersja jest lepsza, ale to Google cierpi wizerunkowo na nakładkach producentów. Bo tak samo jak ja wiele osób powie, że Android muli, a skoro oni nie są power userami to nie będą ingerować w system i wybiorą coś innego.

            A skoro wydaję kilkaset złotych na telefon to oczekuję sprawnego urządzenia już od startu 😉 A sam wiesz jak było z dystrybucją Nexusa jeszcze trochę czasu w Pl. Pewnie z następcą będzie podobnie i Polacy często nie mają nawet szans, żeby zobaczyć czystego Androida.


          • doogidoogi

            Author

            Dokładnie, wiele ludzi mniej świadomych będzie winić ogół (w sensie cały ekosystem Androida), ale czy Ty jako użytkownik świadomy musisz podzielać to niezbyt trafne stwierdzenie?

            Zatem jak wydajesz niemałe pieniądze na telefon np. Samsunga to wiń jego za to, że dostarczył Ci mulący sprzęt, a nie Google’a czy twórcę architektury ARM czy też Qualcomm za trefną implementację tej architektury 🙂 Bo to Samsung zdecydował się na takie a nie inne komponenty.

            Nie chcę bronić Google’a, bo wyjdzie, że tu flamewar prowadzimy czy coś, chodzi mi po prostu o skupienie się na podmiotach odpowiedzialnych za daną sytuację zamiast oceniania całego systemu.

            O dystrybucji Nexusa wolę nie mówić, bo to była i będzie tragedia, ale wiem też, że ten kto Nexusa zechce (i go na niego stać:D) ten go na pewno zdoła kupić;)


          • Kondux.plKondux.pl

            Author

            No ja sobie zdaje sprawę, że dany producent dołożył coś od siebie i w dużej mierze to jego wina. Ale ja chcę mieć po prostu dobry telefon. Ale jak sam powiedziałeś Android sam w sobie jest zasobożerny i nad tym trzeba popracować. Jeśli do tego producenci odchudzą swoje nakładki to będzie git 😉

            Miejmy nadzieję, że następny Nexus będzie dużo bardziej dostępny 😉


  • Co do optymalizacji Androida to jest dobra tylko produceńci zawalają system nakładkami i tymi ich aplikacjami. Mam S3 i przy stockowym sofcie mi lagował i wywalały się jakieś błedy, że nie działa coś, ale kiedy wgrałem CyanogenModa 11 cały system ruszył. Po włączeniu systemu aplikacje tylko podstawowe i pare dodatków od grupy CyanmgenMod. I żadnych lagów od miesiąca. Śmieszą mnie właśnie tacy pro userzy który zmienią launcher i ikonki, a później się chwalą, że oni tacy pro są. Zazwyczaj to taka gimbaza w wieku 15 lat (mam teraz 13 :P) która chwali się też jak dostaną od rodziców najnowszego smarta i mają najnowszy i najlepszy telefon w gimbie 😛 A Nexusy pokazują jak to mieć dobry telefon poniżej 2 tysięcy zł.


Next Post