SzklanySamuraj.pl

Ciężko jest być na bieżąco ze wszystkim co dzieje się na rynku smartfonów, ale niektórzy fani Windows Phone’a nadal żyją w poprzedniej epoce.

Ostatnio na grupy (FB) fanów Windows Phone’a wrzuciłem tekst o tym, że jedyną szansą dla Lumii jest Android. Doskonale rozumiem, że wielu osobom ten wpis mógł się nie spodobać. W końcu krytykuję w nim sztandarowe smartfony z systemem Microsoftu, a to rozwiązania nadal ma całkiem sporo użytkowników w naszym kraju. Spodziewałem się krytyki i ona mi kompletnie nie przeszkadza, ale nie zdawałem sobie sprawy, że niektórzy z komentujących nadal żyją przeszłością. Na dodatek bardzo wybiórczo, ale po kolei.

Pod tekstem pojawiły się komentarze w stylu: „Androshit!”, „Android to syf!” czy też „Lagdroid!”. Pod moimi innymi wpisami krytykującymi WP również takie widziałem takie odpowiedzi, ale czy mają one coś wspólnego z prawdą?

Częściowo, ale…

Kiedyś narzekanie na Androida było bardzo łatwe, ponieważ powyższe określenia idealnie do niego pasowały. Niestety/na szczęście to było już jakiś czas temu i teraz nawet całkiem tanie średniaki sprawują się co najmniej dobrze.

Racja, często działają nieco wolniej niż urządzenia za podobną cenę i Windows Phone’m 8.1, ale różnice nie są duże. Poza tym stabilność rozwiązania Google’a znacząco wzrosła. Szczerze mówiąc ja nie mogę na to narzekać, a w ostatnich miesiącach korzystałem z wielu modeli. Sam mam teraz Xperię M5 oraz Alcatela Idola 4. Nie są to drogie urządzenia, a działają bardzo dobrze.

Poza tym napisałem, że fani WP traktują takie teksty jak mój bardzo wybiórczo. Jednocześnie oceniają Androida na podstawie wrażeń sprzed kilku lat, a zapominają o tym, jak wygląd ich ulubiony system w tamtych czasach. Cóż, siódemka była strasznie słaba, a dopiero ósemka zaczęła dawać radę. Dyszka to znów spadek jakości, co już kiedyś opisywałem. Oczywiście z tym stwierdzeniem również nie musicie się zgadzać.

A teraz trochę faktów!

To ma być krótki tekst, więc nie zamierzam tutaj lać wody. Zamiast tego wolę pokazać kilka liczb, zarówno od AdDuplex (via mspoweruser.com) jak i Gartnera (via macrumors.com):

Windows 10 Mobile jest już dostępny od jakiegoś czasu, a na razie TYLKO 14 procent użytkowników z niego korzysta. Czyżby to było to świetnie podejście Microsoftu do aktualizacji?

Microsoft znów pokazał fanom środkowy palec. Sam już nie wiem, który to raz…

Na drugim obrazku widać, że w ostatnim kwartale sprzedaż smartfonów wyniosła 344 miliony sztuk. Android oraz iOS odpowiadają za 99,1 procent tego rynku, Windows 10 Mobile to tylko 0,6%. Rok wcześniej było 2,5%. Tych liczb już nie trzeba omawiać.

Macie jeszcze jakieś argumenty fani Windowsa?


P.S. Pamiętajcie, że przez lata byłem fanem WP i nadal lubię to rozwiązanie. Po prostu ono się nie rozwija i moim zdaniem, nie ma sensu na nie stawiać. Tyle.


Zdjęcie: Pexels.com

Bloguję od kilku lat, a po licznych perypetiach i dziesiątkach blogów zostałem Szklanym Samurajem. Piszę tu głównie o smartfonach, ale i inne technologiczne tematy nie są mi straszne.

View Comments

There are currently no comments.

Next Post