SzklanySamuraj.pl

Osiągnięcie czegoś 5 razy pod rząd jest niemal niemożliwe. No chyba, że ma się nielimitowane szczęście lub wkłada się w to ogrom pracy. Dziś kilka słów o tym drugim!

Ile razy w życie zdarzyło Ci się coś dwa razy? Pewnie mógłbyś bez większego problemu wymieniać kilka takich sytuacji, a gdybym zapytał o trzy lub cztery razy? Tutaj zapewne miałbyś już większy problem, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Pewnie po dłuższym zastanowieniu udałoby Ci się coś znaleźć w swojej pamięci. Ja chcę pójść o krok dalej…

Czy zdarzyło Ci się coś 5 razy pod rząd?

Może 5 razy wychodziłeś na imprezę i 5 razy podchodziła do Ciebie jakaś bogini? Może 5 razy udało Ci się uniknąć mandatu? A może po prostu 5 razy, dzień po dniu spóźniłeś się do pracy, ponieważ najzwyczajniej w świecie zaspałeś? Ja nie przypominam sobie żadnej takiej sytuacji i mogę się założyć (o przekonanie!), że Ty też nie.

Jeśli jeszcze nie wyszedłeś z tego wpisu, to zapewne zadałeś sobie jedno pytanie: Czemu?

Czynników wpływających na to, czemu się tak nie dzieje mogą być miliony, zaczynając od szczęścia (mandaty), a kończąc na rozsądnym myśleniu (spóźnianie). Mi nie raz zdarzyło się zaspać, ale na drugi dzień kładłem się nieco wcześniej lub wysyłałem błagalne SMS-y do znajomych, żeby napastowali mnie od rana telefonami. Mandatów prawie wcale nie dostaje, bo po porostu jeżdżę przepisowo (taaa… – Lothar), a kobiety… No cóż. Nie zagadują do mnie tłumnie w klubie.

JESZCZE nie zagadują, ponieważ jak już będę bogatym, sławnym i – a może nawet, przede wszystkim! – szczupłym blogerem to nie ważne, gdzie pójdę, będzie ustawiać się do mnie kolejka. Wierzę, że tak się stanie i to wcale nie dlatego, że będę pracować w klubach jako szatniarz lub babcia klozetowa. Wierzę, że tak będzie, ponieważ…

Zapracuję sobie na to!

Tak, jestem przekonany, że kiedyś na koncie będę miał miliony, a tysiące kobiet będzie chciało się ze mną spotkać. Nie dlatego, że wygram w Totka, ale ponieważ sam na to sobie zapracuję. Pójdę na dietę, zacznę zarabiać większe pieniądze i będę pisać dla coraz liczniejszej gromadki fanek. To wszystko będzie rezultatem mojej ciężkiej pracy. Jestem tego pewien, mimo że teraz jedyne czego mam w nadmiarze to kilogramy.

A skoro już jesteśmy przy ciężkiej pracy, to mam dla Ciebie jedną wiadomość…

Juventus zdobył Mistrzostwo Włoch po raz 5 z rzędu!

13072922_1379435312083694_721323023610143423_o

Tak, ten wpis powstał tylko po to, żeby napisać o Juventusie. Jeśli czytasz mnie odpowiednio długo to wiesz, że od lat jestem fanem najlepszej drużyny we Włoszech i to moje uczucie nie słabnie. W wakacje pojechałem nawet na swój pierwszy mecz Juve, ale mam nadzieję, że to dopiero początek stadionowej przygody.

Ten wpis nie ma żadnego ukrytego sensu. Po prostu Forza Juve i do przodu. Warto było naskrobać te kilka słów, ponieważ mało jest drużyn, które potrafią zdobyć mistrzostwo swojego kraju 5 razy pod rząd.

Ja znam tylko jedną.

Juve!


A jeśli wpis Ci się spodobał i chcesz być na bieżąco to zostaw lajka. Dzięki!


Zdjęcie: teksomolika

Bloguję od kilku lat, a po licznych perypetiach i dziesiątkach blogów zostałem Szklanym Samurajem. Piszę tu głównie o smartfonach, ale i inne technologiczne tematy nie są mi straszne.

View Comments

  • oczywiście, np 5 razy igraszki z dziewczyną w ciągu dnia 😀

    ale jest coś jeszcze lepszego, co zdarzyło się chyba już ze 100 razy, w sumie zdarza się nieprzerwanie.. zawsze obleję się piciem, kapnie mi coś z jedzenia itp :'(

    tak więc dokonanie juventusu to pestka


Next Post